Rosjanie skupują polską żywność. Popyt jest tak duży, że embargo nie działa
Odkąd w 2014 roku w Rosji pojawił się zakaz przewożenia do kraju polskich warzyw i owoców, otworzyła się furtka dla szarej strefy. Okazję wykorzystali Białorusini, którzy – jak podaje dziennik „Biełaruś Siegodna” – przewozili setkami ciężarówek polskie jabłka do Rosji.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 81
- Odpowiedz
Komentarze (81)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Oczywiście jak zawsze tracą na tym normalni i prości ludzie, potem będzie wmawianie że to nasza wina bo im nie chcieliśmy sprzedać. Putin i spółka kawior i ośmiorniczki ma.
Śmiecie.