Najśmieszniejsze jest to, że ludzie kupują takie auta, na których producent zarabia grubo ponad 50% ceny końcowej. A później wypina się na jakąkolwiek reklamację towaru. Zresztą nie oszukujmy się - gdyby nigdy nic się nie psuło to każdy by jeździł passatami. Na tym polega życie w 21 wieku. Wszystko Wam się zepsuje szybciej niżeli 20-30 lat temu.
@Neaopoliti: Każdy mechanizm się kiedyś popsuje, tylko jest jedno ale....te które przyjeżdżając do Polski np z Niemiec czasem gubią po 300-500 tyś km z licznika. I teraz porównaj to do Salonu Polska co po 20 tysiącach czasem przestaje być opłacalne w naprawie....pije do D4D w Avensisie.
Co Ty robisz z tym RS'em ?! 31k w moim i zadnych problemow. Na 1 zaglowku na tylnej kanapie mam wytarcie od pasa, bo nie zauwazylem ze obciera po zamontowaniu fotelika...
Osobiscie posiadam Kia sportage z 2015 roku wczoraj pyknelo 30kkm tapicerka zwykla nie skorzana, kierownica skórzana. Nie widac kompletnie jakichkolwiek śladów użytkowanie jedynie na radiu delikatnie widać większe użycie niż na calej reszcie. Nie ma co mierzyć wszystkich nowych samochod jedna miarą. Mieliśmy w domu od 2002 roku skode fabię gdy ja sprzedawalem miała 450kkm przez całe swoje zycie wymienialem w niej 5-6 razy fotel kierowcy. Skoda ma po prostu strasznie miałkiej
Komentarze (518)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora