@albert-penrose: Mam wrażenie, że to miasto nie jest przyjazne dla mieszkańców. Te szerokie arterie dzielące miasto na kawałki to ślepa ścieżka miejskiej ewolucji. Dzisiaj tzw. pierwszy świat wraca do idei miasta po którym poruszamy się pieszo/rowerem albo zbiorkomem.
@albert-penrose: Zobaczyłbyś korki w godzinach szczytu... Pomimo poprowadzenia naprawdę szerokich ulic miasto i tak się potrafi nieźle zablokować. Do tego odległości do pokonania tam są naprawdę duże, więc niewiele osób chodzi na pieszo. Wszystko w Astanie jest naprawdę ogromne. Miasto ma powierzchnię trzy razy taką jak Łódź, a tyle samo mieszkańców. Do tego brak tam typowych sklepów jak u nas mięsny czy piekarnia - po prostu zimą jest zdecydowanie za zimno
@MacMatys: To było coś co najbardziej mnie i męża kłuło w oczy po powrocie z Astany. Wszędzie rzucały się nam w oczy reklamy, z czego znaczna część to te jakże gustowne czarne napisy na żółtym tle.
To są trendy urbanistyczne z zachodu lat 50-60 + postmodernistyczna (i to w wersji stepowo-azjatyckiej) szata bloków mieszkalnych o archaicznym, typowo modernistycznym układzie przestrzennym + jakieś śmieszne naśladownictwo architektury klasycystycznej której nigdy tam nie było. Naprawdę trudno sobie wyobrazić większe gówno i gorszy kierunek w rozwoju miast.
Jak dobrze, że większość europejskich miast została wybudowana dawno i dzięki temu mają jakiś wygląd i klimat. Te azjatyckie "nowoczesne" miasta są okropne. Wieżowce i bloki. Co w tym niby ładnego. Każde azjatyckie większe miasto wygląda tak samo.
Na zdjęciu coś czego oczywiście na takich filmach nie pokazują. W tle uniwersytet im. Nazarbajewa. Na pierwszym planie dom w którym.. tak, ktoś tam mieszkał. Zdjęcie z 2014 roku.
@rolf_ed: Ale co Ty w ogóle do czego porównujesz? Pokazujesz mi jakiś pustostan z Wawy. W tym rozpadającym domku z mojego zdjęcia mieszkali ludzie, a zimą widywaliśmy tam temperatury typu - 36.
Tylko centrum tak wyglada, obrzeża Astany wyglądają jak normalne miasta w Polsce miejscami gorzej. Pomiędzy miastami brak jest dróg asfaltowych (chociaż trzeba przyznać że w całym kraju je właśnie robią) a jak już jest asfalt to strasznie dziurawy. Inne miasta (ja byłem w Pavlodarze i Karagandzie) wyglądają jak typowe miasta w Rosji z tym ze sa lepiej utrzymane.
Według wikipedii liczba ludności 860 tys. (tylko trochę większa niż w Krakowie) ale za to gęstość zaludnienia ponad dwukrotnie mniejsza. Pewnie dlatego wydaje się być opustoszałe (no i początkowe zdjęcia widać, że robione raczej wcześnie rano).
@Bizancjum: Bo to miasto robione "pod linijkę", w sensie - taki wielki urbanistyczny pomnik budowany przez centralnego planistę, a nie rozwijający się samoistnie.
Ale gdy patrzę na tą rozwlekłą tkankę miejską, to mam wrażenie, że daleko od Warszawy czy innych postsowieckich miast jej niedaleko.
@Mr--A-Veed: miasta zachodnie od średniowiecza* nie rozwijają się same tylko właśnie planista nadaje kierunek rozwoju. są lepsi i gorsi planiści, ale brak planu to też nie jest nic dobrego ani naturalnego
Wygląda to tak jakby ktoś dostał nielimitowane monety w jakimś CitiesInMotion, nawalił najdroższych budynków tak żeby wszystko było jako tako symetrycznie (najłatwiej xD) i na koniec odblokował "historyczne" budynki na kodach ಠ_ಠ
@sylwke3100: I widać na tym filmie, że trochę dalej od centrum i już nic prawie nie ma. Wygląda jakby miasto po środku niczego wybudowali od zera, jak w jakimś Sim City.
W ubiegłych sezonach to ekipa Astany była jedną z najmocniejszych w Tour de France. Wiadomo, główny sponsor nadaje nazwę, ale sam fakt, że zespół nazwany od stolicy Kazachstanu (o czym pewnie gros widzów nawet nie wiedziało, a nawet nie potrafiłoby wskazać samego Kazachstanu na mapie) był już dość ciekawy.
@lays: W skrócie - poprzednie sponsor wycofał się w 2006, wtedy grupę zaczęły sponsorować kazachskie firmy (państwowe). Od tego czasu są dość mocną drużyną, dwa wygrane wyścigi (2009 i 2014) i sporo wygranych etapów. Obecnie jedzie tam dwóch Włochów (Nibali, Aru - obaj już utytułowani w TdF, dawniej też Contador i Winokurow), plus kilku Kazachów, ale jakoś oni rzadko pojawiają się w wypowiedziach komentatorów. http://www.letour.fr/le-tour/2017/us/teams/ast.html
miasto zbudowane wyłącznie na pokaz, Nazarbajew zamiast tworzyć system edukacyjny, emerytalny czy uzdrawiać tamtejszą postkomunistyczną służbę zdrowia wolał pójść w ,,żyrandole ze złota"... Pare przecznic od centrum psy szczekajo dupami i bieda piszczy. Tak się właśnie #!$%@? jedno z największych bogactw naturalnych XXI wieku... smutne
nie dla ludzi. Nam jeszcze 20-30 lat zajmie zanim polskie miasta bedą architektonicznie przemyślane, przyjazne dla mieszkańców. U nich musi minąć chyba wiek...
@lukasz-vall tylko zbyt wiele czasu na samą Astanę na co rezerwować. Myślę że 2 dni to max, bo za wiele do zwiedzania to tu nie ma. Bardziej można przyjechać i zobaczyć jak to wygląda, zwłaszcza przepaść między starą częścią miasta a nową.
Komentarze (96)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Dla mnie stolicą zawsze będzie Ałmaty.
Ale gdy patrzę na tą rozwlekłą tkankę miejską, to mam wrażenie, że daleko od Warszawy czy innych postsowieckich miast jej niedaleko.
*w średniowieczu też był plan
@marekzmarek: Bo tak było :>
http://www.letour.fr/le-tour/2017/us/teams/ast.html