Japończycy mają obsesję na punkcie zagrożeń ze strony żywiołów. Uregulowali u siebie praktycznie wszystkie rzeki. Jak idą w góry (takie bardziej pagórki), to ubierają się jak na Everest. No ale nie dziwne, trzęsienia ziemi, wulkany, tsunami, tajfuny... jest się czego obawiać.
@boolion: A potem przyjechał Japończyk na wymianę i przy przejeździe przez most w Warszawie pytał się ile kasy włożyliśmy w renaturalizacje rzeki. Kiedy mówiliśmy mu, że to JEST NATURALNA rzeka, to jednak było dla niego nie do pojęcia.
Średnio co kilka lat, miesięcy, dni powtarza się te same newsy jako coś wielkiego. Film o tym widziałem 10 lat temu, może wtedy nie było to ukończone, a już to ukończyli. Ale wiadomo o tym od tych 10 lat, że coś takiego tam się robi.
Czy pod Paryżem lub Londynem wieki temu nie zbudowano czegoś podobnego? Oglądałem jakiś program dokumentalny i zapamiętałem pomieszczenie z masą takich słupów jak tutaj. Tyle że dużo mniejsze pomieszczenie, mniejsze słupy i wykonane z cegieł.
@stulejarz_f23: Geniusze inzynierii co zamiast splodzic jednego brajanka woleli uratowac zycie wielu. Szkoda, ze tacy ludzie tak czesto decyduja, ze nie chca miec dzieci.
Komentarze (93)
najlepsze
@ConorMG: W Polsce jest występuje tsunami i silne trzęsienia ziemi?
Pamiętam je.
Nie mów hop, póki nie przeskoczysz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak?? Ciekawe to czy dałoby radę pokonać coś,co jest naprawdę nie do pokonania.Co zalało pół Europy,mianowicie
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Zebrzysta_Zebra: Jedna tona wody to... metr sześcienny. Dla przykładu przepływ Wisły to nieco ponad 1.000 ton na sekundę. Ale fakt, robi wrażenie.