Tarpan S237 - gatunek na wyginięciu
Podobnie jak w przypadku innych samochodów produkowanych w Polsce, Tarpan również miał przestarzałą konstrukcję i był bardzo mało skomplikowany. Jednak dzielnie radził sobie ze stawianymi przed nim zadaniami. Dziś spotkanie Tarpana na ulicy to rzadkość.
N.....Z z- #
- #
- 102
Komentarze (102)
najlepsze
Te auta po prostu pordzewiały, zużyły się, rozpadły. Wtedy też mało kto jeździł nowym z salonu. Może prócz tych, co kupili nowego poloneza, malucha, czy daewoo. Te ostatnie jeszcze były lepsze, ale poldki czy maluchy szybko się psuły i momentalnie rdzewiały, mimo, że były nowe prosto z taśmy. A te zachodnie z tamtych lat do dzisiaj się widuje na ulicy.
Potem nawieźli szrotu z Niemiec na
Komentarz usunięty przez moderatora
3 osobowy paka drewniana.
Silnik od warszawy 3!!!!! biegowy.
Nie nadawał się do jazdy w terenie (pole) pod dużym obciążeniem (zbyt długa jedynka).
Realna prędkość transportowa 70 km/h bez obciążenia spalał 14l /100km z obciążeniem 600kg przy 60km/h spalał 18l /100km
Pod obciążeniem droga hamowania wydłużała się w nieskończoność.
Głośna i wadliwa i słaba jednostka
sentyment zostaje ( ͡º ͜ʖ͡º)
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
całe szczęście.
Ale tarpan to już czołówka prymitywizmu PRLu. O tym gównie krążyły legendy dotyczące zarówno przedpotopowej metody wyrobu tego cuda, po awaryjność.
We wczesnej młodości w "Motorze" przeczytałem walkę posiadacza Tarpana z ASO (tj. z polmozbytem), którzy na ciągłe usterki hamulców doradzali ograniczanie skrętu w prawo do niezbędnego minimum.
Przytoczę jeden przykład: Tarpan miał opcję posiadania ścianki działowej wewnątrz, która pozwalała (w teorii) zmieniać wielkość przestrzeni ładunkowej. Problem polegał na tym, że ta ścianka w
Nasi żołnierze gdy wyjeżdżali na partole rozwieszali na samochodzie kamizelki kulo odporne a w późniejszych latach chodzili do Amerykanów prosić oto aby mogli sobie z porozbijanych hamerów powycinać pancerne płyty i dospawać do honkerów. W dodatku ten gówniany samochód kosztuje około 120 000zł.
Po 30 tyś km na asfalcie
mieli rozmach #!$%@?
ma to karwa sens, nie ma co. geniusze piszą te wypociny :D
http://classicauto.pl/produkt/magazyn-classicauto-97/
Tarpan był #!$%@?, co tu dużo mówić. Przestarzały, zawodny, silnik nie miał żadnych zalet. Można było stosunkowo łatwo naprawić, ale co z tego, skoro ciągle się wszystko psuło? Wolałbym coś skomplikowanego jak dzisiaj, ale przynajmniej bezawaryjnego. Co to za proste auto, które przy każdym większym wyjeździe (poza obręb swojego miasta bądź wsi) się
Jest do remontu, bo stał w garażu z dobre 25 lat i troszkę na niego niestety napadało...
Oddam w dobre ręce.
@scroller: > Oddam w dobre ręce.
@scroller: to sprzedajesz czy oddajesz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pierwszy raz to cudo widziałem ( ͡º ͜ʖ͡º)