Wydaje mi się że kiedy pokazuje Pennowi to wsuwa te odwrócone karty pomiędzy palec (trzyma je tak, że ciałem zasłania Tellerowi, Pennowi zasłania odwróconymi w jego stronę kartami). Kiedy pokazuje karty to jest to łączenie zmieszanych i odwróconych od góry (widać na kamerze że potem obraca tę część i podkłada ją pod talię, jeżeli wszystkie w tej części były wierzchami do dołu to po machinacjach wylądowałyby w górze). Wydaje mi się że
@matthosu: Gdy wkładają karty do talii, to on je dzieli w ręku na te ustawione w górę i w dół. Wstawione karty wkłada do przeciwnych kupek i jedną z nich obraca. Wtedy wszystkie karty, poza dwiema, są odwrócone w tę samą stronę.
@Wiesmin: Dokładnie - przy okazji (to trochę ważne) jak mówi "some cards are faced up, some cards are faced down" to odkłada odwraca je i wkłada to talii (to te które były koszulkami do góry). Wcześniej je przedzielił, albo palcem albo chwytem (trzymał te "dobre" wyżej i w np. dwóch palcach "te do odwrócenia"). W ten sposób nie zmniejsza wizualnie ilości kart. (utrudnia zadanie)
bardzo szanuję takich ludzi :) Gościu nie buduje tu jakieś sztucznej atmosfery a mimo to robi dobre "szoł". I nie trzeba robić sztuczek z milionem akcesoriów, pełną reżyserią a i tak ogląda się to z przyjemnością :)
Komentarze (66)
najlepsze
Kiedy pokazuje karty to jest to łączenie zmieszanych i odwróconych od góry (widać na kamerze że potem obraca tę część i podkłada ją pod talię, jeżeli wszystkie w tej części były wierzchami do dołu to po machinacjach wylądowałyby w górze).
Wydaje mi się że
Wcześniej je przedzielił, albo palcem albo chwytem (trzymał te "dobre" wyżej i w np. dwóch palcach "te do odwrócenia").
W ten sposób nie zmniejsza wizualnie ilości kart. (utrudnia zadanie)
Może klątwa?
CZAS : 6:28
Ten znak ma na celu sprowokować idiotów do zadawania głupich pytań. My Yluminaci mówimy na niego znak czasu...
Piękna Merry zęby cztery.