Dlaczego nie wolno przejeżdżać rowerem przez pasy.Karetka potrąciła rowerzystkę
Karetka jadąca po pacjenta na dializę śmiertelnie potrąciła rowerzystkę na przejściu dla pieszych. Kobieta przejeżdżała na drugą stronę. 68-latka zmarła na miejscu.
s.....j z- #
- #
- #
- #
- #
- 138
- Odpowiedz
Komentarze (138)
najlepsze
Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że rolkarz przejeżdżający na pełnej piździe nie łamie tego debilnego przepisu - czy jest to więc bardziej bezpieczne niż 68-letnia babcia
Gdyby jeszcze infrastruktura DDR w Polsce była na wysokim poziomie, to może problemu by nie było. Podam przykład z Bielska-Białej. Przez parę km biegnie ścieżka asfaltowa wzdłuż Warszawskiej / 3 Maja / Partyzantów (przedłużenie DK1). Co chwilę jest ona poprzecinana skrzyżowaniami TYLKO z przejściami dla pieszych. W ciągu 10 min jazdy mamy bodajże 3 takie sytuacje. Biegnie ścieżka, kończy się, jest przejście dla pieszych, po czym ścieżka się znów zaczyna. I weź tu później dziw się człowieku, że rowerzyści jeżdżą jak jeżdżą.
Dodam tylko, że z premedytacją łamię niektóre przepisy, ale robię to z rozwagą. Głównie są to:
- niezatrzymywanie się na STOPie w miejscach, gdzie mam dobrą widoczność
- przejazd na czerwonym świetle o 2 w nocy w tygodniu, bo jakiś debil nie wyłączył świateł. Czasem działa automat wykrywający tylko samochody, a nie rowery, więc możemy w nieskończoność czekać na pasie do lewoskrętu, aż zapali się zielone (nie zapali, dopóki nie
@piwomir-winoslaw: Brawo za nieznajomość przepisów. Jeszcze jakieś mądrości? Może serio powinno się robić te karty pieszego?
Babka się zabiła. Nie wiem czy była po prostu głupia, czy miała problemy z orientacją i słuchem, czy akurat słabiej się czuła i nie zauważyła karetki. Takie coś się zdarza i by się zdarzyło bez względu na
@sylwek2k: samochód jest większy, ma wyznaczony konkretny pas i posiada kierunkowskazy. Łatwiej auto zauważyć i przewidzieć jego tor jazdy, rower jest mały, ginie w tle i ma nieprzewidywalny tor jazdy.
Dlaczego nie możemy wszyscy traktować pasów jako odpowiednika znaku STOP? To banalne i ułatwiające wszystkim sprawę. Rzadko mam z kimś na pasach spinę, bo zawsze przed nimi staję lub mocno zwalniam już odpowiednio wcześniej. Typ w furze zazwyczaj mnie puszcza, machamy sobie ręką i wszystko jest miło i sprawnie. Po co się #!$%@?ć na pasy
@SillySweet
Rozumiem, że każde z Was jadąc na rowerze chodnikiem, będzie się w stanie zatrzymać przed każdym skrzyżowaniem i upewni się zie nic was nie potrąci? Dojeżdżam do pracy rowerem, jak tylko pogoda na to pozwala, i gdybym jeździł chodnikiem to jechalbym 3x dłużej albo dawno byłbym polamany. Zobaczcie jak wyglądają skrzyżowania bez przejsc dla pieszych, ile jest różnych wjazdow przecinajacych chodnik. Kierowca zauważy pieszego, pieszy zauważy samochód, ale