Może się mylę ale na pierwsze wrażenie wygląda to jakby to była jedna długa układanka, jednak prawie na każdym ujęciu widać ten sam górny lewy róg stołu, tak jakby po prostu układał tylko kawałki układanek a potem to elegancko zmontował.
Jak myślicie - konstruując takie maszyny parametry dobiera się eksperymentalnie, czy się je wylicza, a potem ewentualnie koryguje na podstawie obserwacji?
Komentarze (26)
najlepsze
To się nazywa maszyna Goldberga
https://www.wykop.pl/link/3779049/amazing-japanese-phytagoras-switch-watch-til-the-end/
o ile po wykupieniu leków zostanie mi jeszcze na jedzenie i takie piłeczki (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)