Niestety, w obliczu zbiorowego zaniku pamięci nie mam złudzeń, że na krajowym etapie postępowania ta sprawa zostanie wyjaśniona. Rodzicom, o ile będą mieli siły i nikt im nie spieprzy skargi, pozostanie pewnie Strasbourg i zarzut naruszenia art. 2 EKPCz. Było już kilka takich spraw - dziecko zginęło a nikt nie wyjaśnił tak naprawdę procesu, jak do tego doszło. Dla zainteresowanych, polecam przeczytanie wyroku Olszewscy przeciwko Polsce i standardowo - sprawę Grzesia Przemyka
@the_hanged_man ale co tu jest do wyjaśnienia? Dzieciak nie potrafił plywac, poszedł na basen i utonął. Wina leży głównie po stronie dyrektora obiektu, który nie zapewnił obecności ratownika.
@devs: od strony prawnej jest - chociażby wskazanie osoby która nie dopełniła pozytywnych obowiązków ochrony obiektu. A jeśli takowej nie będzie lub umorzą postępowanie, rodzina się odwoła a postępowanie zostanie ponownie umorzone (bo w wyżej opisanych przypadkach tak było); to rodzinie zostanie skarga do Strasbourga. Nie chodzi o to, że dziecko się utopiło, bo nie umiało pływać - chodzi o to, czy zostanie przeprowadzone efektywne i skuteczne dochodzenie w sprawie jego
Ani jedna z tych osób nie pamięta jak doszło do wypadku, prokuratorzy nie mogą odtworzyć przebiegu zdarzeń. Coś mi się podejrzany wydaje ten zbiorowy zanik pamięci.
Cały tabun ludzi powinien zostać pociągniety do odpowiedzialności z opiekunami i prezesem obiektu na czele.
Komentarze (19)
najlepsze
Cały tabun ludzi powinien zostać pociągniety do odpowiedzialności z opiekunami i prezesem obiektu na czele.
źródło: comment_j2qnE7yZfMopjgg9uPW1uLjrehJJ920X.jpg
Pobierz@the_hanged_man: