Widać, że gość jest schlany, ledwo się trzyma na nogach, niehonorowe zachowanie ze strony typka w czapeczce. Mocniejsze popchnięcie by załatwiło sprawę, ale lepiej kopać w głowę, żeby się popisać, a potem mieć na głowie zarzut "nieumyślnie spowodowanie śmierci", czy tam "przekroczenie obrony koniecznej"
@ponurychlopiec: To nie Polska - tam za kopa w ryj napastnika nie ma żadnych zarzutów, a tym bardziej wyroków. Gdyby go kopał jeszcze potem, to by dostał coś może, ale na pewno nie podczas ataku. Przypominam, że nawet w Polsce można się tak bronić i kop w ryj nigdy nie będzie przekroczeniem granic obrony koniecznej. Przekroczenie to by było dźgnięcie nożem dziecka przyłapanego na kradzieży jabłek w sadzie.
@ponurychlopiec: Gdzie w kodeksie honorowym stoi, że nie można się bronić przed pijanym? Skutecznie się obronił przed idącym na niego pijanym gościem który na pewno nie szedł go przytulić. Zamiast szarpaniny jaką zalecasz było krótko i na temat.
Komentarze (126)
najlepsze