@lol_cat: Czego by nie dostał należy mu się, są rzeczy, których nie idzie wycenić finansowo. Do tego widać, że chłopak skromny. Ogromny szacunek i respekt.
@nbamaniak: mnie łzy w oczach stanęły jak ojciec (bo chyba ojciec) złapał to dziecko i przytulił. Mam dwójkę swoich i ozłociłbym tego chłopaka gdyby coś takiego zrobił dla mnie i mojej rodziny.
Pamiętam że w latach 90 widziałem film na podstawie takich wydarzeń. Tam też ktoś miał identyczny pomysł ale odrzucono go bo bano się że chłopak też się zaklinuje. Ostatecznie wykopano studnie obok rury i po wielu godzinach dokopano sie do dziecka.
Ktoś kojaży ten film ? Pamiętam też że przyszedł koleś z jakimś urządzeniem kruszącym skałę ale też go odrzucono bo urządzenie działało za wolno.
Film oparty na faktach. Teksas, październik 1987 roku. Półtoraroczna Jessica McClure (Laura i Jennifer Loesch) bawi się z innymi dziećmi w przydomowym ogródku pod okiem mamy, Cissy McClure (Roxana Zal). W pewnej chwili dzwoni telefon i kobieta zostawia na moment dzieci same. Kiedy wraca zauważa, że nie ma jej córeczki. Przerażona stwierdza, że dziewczynka wcisnęła się do wąskiej rury, która niegdyś była wylotem nieczynnej od lat studni.
Zważcie jak ci mężczyźni ze sobą współpracują, jest presją, jest stress a mimo to akcja idzie sprawnie. Teraz wyobraźcie sobie jakby tam zamiast tych mężczyzn były kobiety.
Komentarze (168)
najlepsze
@krzych_: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
dupa, oglądać od początku!
Co ciekawe "dupa" to popularne rumuńskie słowo ;)
Ktoś kojaży ten film ? Pamiętam też że przyszedł koleś z jakimś urządzeniem kruszącym skałę ale też go odrzucono bo urządzenie działało za wolno.
Na ratunek Jessice
Film oparty na faktach. Teksas, październik 1987 roku. Półtoraroczna Jessica McClure (Laura i Jennifer Loesch) bawi się z innymi dziećmi w przydomowym ogródku pod okiem mamy, Cissy McClure (Roxana Zal). W pewnej chwili dzwoni telefon i kobieta zostawia na moment dzieci same. Kiedy wraca zauważa, że nie ma jej córeczki. Przerażona stwierdza, że dziewczynka wcisnęła się do wąskiej rury, która niegdyś była wylotem nieczynnej od lat studni.