W Warszawie kwitnie nielegalny handel pączkami
![W Warszawie kwitnie nielegalny handel pączkami](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_UOzzm5cIZ79YUmqXTgaod2NfIHtY9ObS,w300h194.jpg)
150 tys. pączków kupują każdego dnia warszawiacy na ulicznych stoiskach. Stragany są nielegalne, sprzedawcy mają milionowe długi za niezapłacone mandaty, a organizator procederu zarabia fortunę
![Hahazard](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Hahazard_V4ki4f0Ld9,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 40
- Odpowiedz
Komentarze (40)
najlepsze
1. Dostawca dobrowolnie dostarcza towar
2. Sprzedawcy dobrowolnie przyjmują ryzyko
3. Pachołki miejskie mogą się wykazać
4. Klienci dobrowolnie kupują towar.
Bo to promuje nieuczuciwość?
- po pierwsze są nieuczciwą konkurencją dla tych którzy handlują obok ale w miejscach prawilnych przez co mają większe koszty DG
- po drugie że biedni mogą bezkarnie łamać prawo bo nie ma "z czego ściągnąć" a bogatsi muszą przestrzegać przepisów bo ich dojedzie komornik.
weź też pod uwagę fakt że to nie jest tylko działalność "biednych dziadków co chcą przeżyć" na tym jakiś #
No Wyborcza jak wiatr zawieje, pół roku temu jeszcze bronili ulicznych straganów.
Co nie zmienia faktu, że tym się różnimy od Bangladeszu czy innego Burundi, że ulice nie są zasrane budami z gównożarciem, bo prawo to reguluje. Za chwilę podobnie będzie ze szmatami reklamowymi. W tym aspekcie akurat podążyliśmy w stronę cywilizowanego świata i bardzo dobrze.
A że ogranicza to "wolność gospodarczą" jakiegoś Janusza? Świetnie, niech ginie.