Automatyczne tłumaczenie: Debata miała na celu promowanie dialogu zdrowe, ale w końcu wydawało się zrobić dokładnie odwrotnie. Podczas forum Horowitz pyta studenta, członkiem Muzułmańskiego Związku Studentów (MSA) na UCSD, które wspiera organizacje terrorystyczne, takie jak Hamas. Ona odpowiada, odpowiadając: „Pytasz mnie postawić się na krzyżu?” następnie dodaje: „Jeśli powiem coś, jestem pewien, że będę aresztowany. Ze względów bezpieczeństwa wewnętrznego „. Prelegent zadał uczniowi podchwytliwe pytanie. „Jestem Żydem”, zaczął Horowitz. „Szef Hezbollahu powiedział, że ma nadzieję, że wszyscy zgromadzimy się w Izraelu, aby nie musiał nas polować na całym świecie ". Horowitz podnosi głos i pyta:" Za czy przeciw? "
He he :) Ale minusów nałapałem będąc po swojej stronie. Ani lewactwo ani prawacy mnie nie interesują. Więc dowalili mi z każdej strony. To bardzo polskie z waszej strony.
Dobrze rozumiem że on (jako Żyd) sie zapytał czy ona jako Muzułmanka popiera Hamas i Hezbollah? Przecież to oczywiste że popiera. Sam bym na jej miejscu popierał tak jak popierał bym w czasie naszej okupacji oddziały AK czy Żołnierzy Wyklętych. To US jest największym światowym terrorystą i nie dziwie im sie że popierają organizacje walczące z US i a juz tym bardziej walczące z krajem który łamie najwięcej praw człowieka czyli Izraelem.
BTW. Kto sobie wyobraża tę dziewczynkę w jej tradycyjnym stroju nagle przeniesioną z USA do Iranu...Tak na tydzień lub dwa lata...By nie miała pewności kiedy wróci do piwnicy gdzie łykała zarzutki.
@hced_z_ramu: Wyobrażasz sobie Żydówkę która mówi Muzułmaninowi w Arabii Saudyjskiej, że przyłożyłaby rękę do jego śmierci gdyby tylko mogła? ( ͡°͜ʖ͡°)
@Mastersoon: a ja się identyfikuję z neuropą i wykopuję. Bo ciekawe. I należy pamiętać że nie wszystko co mówi prawica jest niesłuszne. Ale świadomość zagrożenia ze strony muzułmanów powinna być również wśród lewicy/liberałów bo trudno z nią dyskutować.
@Ofacet: Ale gdzie w Polsce znajdziesz kogoś, kto jeździ po różnych miejscach i spotyka się z ludźmi o przeciwnych poglądach? Taki Horowitz jeździ po USA i rozmawia/debatuje z muzułmanami. W Polsce się jeździ po "swoich" miejscowościach/uniwersytetach/klubach i się brandzluje wśród swoich do swoich "słusznych" poglądów. W Polsce nie ma kultury dyskusji. Przeważnie kończy się tym, że robi się harmider na sali i zaczyna się przekrzykiwanie. A argumentacja to dziesiątki sztuczek sofistycznych, które nie mają na celu wymiany argumentów, lecz ośmieszenie przeciwnika.
Ja z dzieciństwa najbardziej pamiętam Cimoszewicza i jego:
Potwierdza się, że trzeba być przezornym i trzeba się ubezpieczać, a ta prawda jest ciągle
Komentarze (66)
najlepsze
Debata miała na celu promowanie dialogu zdrowe, ale w końcu wydawało się zrobić dokładnie odwrotnie.
Podczas forum Horowitz pyta studenta, członkiem Muzułmańskiego Związku Studentów (MSA) na UCSD, które wspiera organizacje terrorystyczne, takie jak Hamas.
Ona odpowiada, odpowiadając: „Pytasz mnie postawić się na krzyżu?” następnie dodaje: „Jeśli powiem coś, jestem pewien, że będę aresztowany. Ze względów bezpieczeństwa wewnętrznego „.
Prelegent zadał uczniowi podchwytliwe pytanie.
„Jestem Żydem”, zaczął Horowitz. „Szef Hezbollahu powiedział, że ma nadzieję, że wszyscy zgromadzimy się w Izraelu, aby nie musiał nas polować na całym świecie ". Horowitz podnosi głos i pyta:" Za czy przeciw? "
Przecież to oczywiste że popiera. Sam bym na jej miejscu popierał tak jak popierał bym w czasie naszej okupacji oddziały AK czy Żołnierzy Wyklętych. To US jest największym światowym terrorystą i nie dziwie im sie że popierają organizacje walczące z US i a juz tym bardziej walczące z krajem który łamie najwięcej praw człowieka czyli Izraelem.
że przyłożyłaby rękę do jego śmierci gdyby tylko mogła? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
koniec spamu prawackich wykopkow
W Polsce się jeździ po "swoich" miejscowościach/uniwersytetach/klubach i się brandzluje wśród swoich do swoich "słusznych" poglądów. W Polsce nie ma kultury dyskusji. Przeważnie kończy się tym, że robi się harmider na sali i zaczyna się przekrzykiwanie. A argumentacja to dziesiątki sztuczek sofistycznych, które nie mają na celu wymiany argumentów, lecz ośmieszenie przeciwnika.
Ja z dzieciństwa najbardziej pamiętam Cimoszewicza i jego: