Uciekł z radiowozu i wskoczył do rzeki. Prawdopodobnie utonął.
W czwartek wieczorem 29-latek został zatrzymany przez policjantów do odbycia kary 1,5 roku więzienia za uprawę konopi indyjskich i posiadanie narkotyków. Super państwo, bulwo.
k.....n z- #
- #
- #
- #
- 179
- Odpowiedz
Komentarze (179)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Ani takich, że nie wyszedł. Czyli w tłumaczeniu: „...nie mamy pojęcia co się stało potem...”.
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak samo niebezpieczne są lasy, góry, doliny, łąki, muchy, piwo w butelkach, koperty, młotki czy parowniki halotanu.
Człowiek działający nierozsądnie, pochopnie, bez prawidłowego zmierzenia zamiaru wg swoich sił* napotyka czasem na problem śmiertelnie groźny. Czasem ma tyle szczęścia, że zdąży jeszcze krzyknąć: o ku...!
A
Ale to państwo jest winne, że idiota wskoczył w kajdankach do rzeki? Miał 1,5 roku, po 8 miesiącach by wyszedł, może nawet po 3 miechach dostałby tylko areszt domowy i tyle. Za samą ucieczkę gdyby go złapali dostanie dużo więcej.
A tak swoją drogą to stylem grzbietowym chyba dałoby rade płynąć z rękami w kajdankach.
@SoulShredder: Znasz jakikolwiek taki przypadek? Kary to są za to, że coś znajdziesz na swojej działce i tego nie zgłosisz, tylko np. wykopiesz i postawisz na półce.
A nielegalne przekopywanie terenu to np. w lesie - niszczenie podłoża, często zostawianie dołów, albo na czyimś prywatnym polu. Ty też chyba