Informatyczna bzdura roku? Rachonie o rzeczach, o których nie mają pojęcia.
Rachonie dopatrzyli się zdrady w sugerowanym przez GIODO programie do kompresji dużych plików 7-zip, ponieważ jest autorstwa rosyjskiego programisty. Pomimo tego, że jest to program o otwartym źródle, które można przeanalizować i skompilować samemu, w przeciwieństwie do popularnej konkurencji.
michal-religa z- #
- #
- #
- 133
Komentarze (133)
najlepsze
- większość programików do łamania 7-zipa to zwykłe trojany
- te, które mają za zadanie złamać hasło 7-zipa wykorzystują zwykły "brute force" przy odpowiednio długim haśle może to zająć całe pozostałe Rachoniowe życie
- hasło na
@michal-religa:
Zapomnieli dodać, albo będzie w drugiej części, że z 7-zip'a korzysta wyłącznie: opcja rosyjska, wichrzyciele, krety, spiskowcy, element reakcyjny, putinofile i rusofile.
"Świetna wiadomość!" z nieukrywanym entuzjazmem wypowiedzianym z ust redaktora zaczął się ten njus. No to sobie myślę dadzą jakieś optymistyczne dane np. GUS albo że gospodarka rośnie w siłę albo inny taki propagandowy bełkot jak to żyje się nam lepiej, ale nie. Informacja dotyczyła...
To się naczytałem.
Hipotetyczne backdoory w Windows czy w Intel'u im nie przeszkadzają, tego sprawdzić się praktycznie nie da, albo czy w chińskim ARM nie ma jakieś skośnookiej, zaszytej sprzętowo pluskwy.
Nawet seria Metro :D ;)
@sxty: z wiedzą jakąkolwiek. ;-)
@nie_daje_rady: nie wie. Ale za to doskonale wie, że ruskie to zło, każdy ruski to szpieg i komunista, więc jeśli ktoś u nas w rządzie zaleca coś, co jest ruskie, a ma służyć do szyfrowania danych, to ani chybi jest to szpieg nasłany przez samego Putina. I karuzela się kręci, sensacja się sama nadyma i najpatriotyczniejsza gazeta w Polsce ma o czym pisać.
Należy utworzyć Narodowe Centrum Kompresji z prezesem, który posiada najbardziej skompresowany mózg wśród kandydatów.