Pomijając, że nie powinni płacić wcale, w powodzi ucierpiało chyba ciut więcej ludzi niż w katastrofie samolotu. Jakby mieli dać wszystkim po 40 tysięcy, zabrakłoby budżetu.
ciekawe na co starczy te 6 tys osobom ktor stracily dach nad głową;) chyba na kilka dni w hotelu. lepiej niech ten pan ktory nie chce klenski wprowadzic sobie da spokoj.
No dobrze. Te dwie sytuacje są nieporównywalne. Załóżmy że rozbija się samolot PLL LOT z pełnym stanem obywateli polskich na pokładzie. Czy rodziny tych ofiar (pewnie też głównych żywicieli rodzin), Dostałyby po 40 patyków? NIE WYDAJE MI SIĘ!
@arkudaki: Loty cywilne w przeciwieństwie do rządowych są ubezpieczone. A zatem rodziny ofiar PLL LOT otrzymałyby pieniądze z ubezpieczenia. Właściwie państwo mogłoby ubezpieczać loty samolotów rządowych, ale prościej i taniej (nie zarabia na tym firma ubezpieczeniowa) jest samodzielnie wypłacić "ubezpieczenie" w przypadku katastrofy.
@rossocorsa: Mój ojciec się zgadza na 40tys + 15 lat renty w wysokości 4 tys zł. Podpisujesz umowę? Za takie zabezpieczenie dla rodziny gotów jest umrzeć. Daj znać w każdej chwili.
A tak serio: ja się nie zgadzam na 6 tys, ja się nie zgadzam na nic! Bo to ja płacę za to, a ja też płace ubezpiecznei, do cholery! Jak napisał revoked: niech są na tyle inteligentni, że się
Ja cie moge zapewnić o dwóch rzeczach. Jak ku.rwin wygra to pierwszą rzeczą jaką robie to kupuje kałasznikowa i zamierzam skutecznie poszerzać swoją wolność strzelająć do wszystkiego co sie rusza. Jak tylko ktoś piernie ze mu sie nie podoba to jest lewak, komunista i przede wszystkim IDIOTA.
Druga rzecz to taka że mało kto rozumie idee ubezpieczenia. Szczegolnie takie przykłądy jak Ty.
Ubezpieczający jest zobligowany do płacenia składek za co potem MOŻE dostanie kase spowrotem.
@revoked: "Nie ubezpieczający się, INTELIGENTNY, człowiek potrafi chociażby zaoszczędzić (aby nie powiedzieć że nawet zainwestować) i zabezpieczyć sie samemu bez konieczności płacenia co miesiąc/rok skłądki."
Tak, po cha inteligentny. I tak: w przypadku ubezpieczenia domu to roczna składka. Podam przykład mojego ojca. Miesięczne przychody: ~2300zł. Ubezpieczenie płacone 15 lat. 15zł * 2300zł = 34500zł. To jest kwota, jaką teoretycznie mógłby uzyskać bez płacenia składki ubezpieczeniowej. Dajmy na to, że inwestuje
@revoked: nie można popadać w skrajności w skrajność - ;)
na żywioł nie ma lekarstwa - było się nie budować na terenach zagrożonych powodzią. Chceli to mają - powinni takie ryzyko kalkulować - a jak nie byli tego świadomi - to trudno ich strata... "świadomemu nie dzieje się krzywda"
Co do tytyłu wykopu: a co ma piernik do wiatraka - takie porównanie nijak nie ma sensu bo skala jest zupełnie
Komentarze (108)
najlepsze
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
A tak serio: ja się nie zgadzam na 6 tys, ja się nie zgadzam na nic! Bo to ja płacę za to, a ja też płace ubezpiecznei, do cholery! Jak napisał revoked: niech są na tyle inteligentni, że się
Druga rzecz to taka że mało kto rozumie idee ubezpieczenia. Szczegolnie takie przykłądy jak Ty.
Ubezpieczający jest zobligowany do płacenia składek za co potem MOŻE dostanie kase spowrotem.
Nie
Tak, po cha inteligentny. I tak: w przypadku ubezpieczenia domu to roczna składka. Podam przykład mojego ojca. Miesięczne przychody: ~2300zł. Ubezpieczenie płacone 15 lat. 15zł * 2300zł = 34500zł. To jest kwota, jaką teoretycznie mógłby uzyskać bez płacenia składki ubezpieczeniowej. Dajmy na to, że inwestuje
na żywioł nie ma lekarstwa - było się nie budować na terenach zagrożonych powodzią. Chceli to mają - powinni takie ryzyko kalkulować - a jak nie byli tego świadomi - to trudno ich strata... "świadomemu nie dzieje się krzywda"
Co do tytyłu wykopu: a co ma piernik do wiatraka - takie porównanie nijak nie ma sensu bo skala jest zupełnie