Oszczędzał 20 lat, dostał 400 zł
w 1989 roku wykupił w PZU ubezpieczenie zaopatrzenia dziecka, a gdy chłopak skończył 20 lat, dowiedział się że przysługuje mu... 400 złotych
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 48
w 1989 roku wykupił w PZU ubezpieczenie zaopatrzenia dziecka, a gdy chłopak skończył 20 lat, dowiedział się że przysługuje mu... 400 złotych
Komentarze (48)
najlepsze
"Zdaniem Krzysztofa Bonowicza, radcy prawnego, prowadzącego kancelarie w Łodzi i Piotrkowie, klienci PZU nie powinni działać na własny rachunek. - Niektórzy bazują na gotowych pozwach, które można znaleźć w internecie. To nie jest dobra droga, bo każde ubezpieczenie jest inne. Do każdej sprawy trzeba podejść indywidualnie"
Czyli: "przyjdź do mnie i daj mi zarobić. sam sobie nie poradzisz w gąszczu przepisów prawnych, jakie stworzyliśmy właśnie po to byś sobie z
tak z ciekawości dużą masz prowizję?
Ciekawostka o której nikt mało ludzi wie - jak odbierzesz od PZU te marne proponowane grosze to oni to traktują jako ugodę i droga procesowa jest zamknięta. Dwa - to się nich nazywa Polisa Posagowa.
Apropo - gość który prowadził mi sprawę wziął 1200 zł
A teraz to tylko pośmiewisko z siebie robią..
Kwota ubezpieczenia to 500 000 zł ;]. Jak na dzisiaj to kosmiczne pieniądze.
500 000 starych złotych to nowe 50zł. Nie takie kosmiczne...
Więc na tamte czasy - owszem, to było bardzo dużo. Oczywiście wszystko podane w nowych złotych, bez denomizacji.
1980 - 143 363,42 zł
1981 - 118 286,65 zł
1982 - 58 907,69 zł
1983 - 48 245,45 zł
1984 - 41 952,57 zł
1985 - 36 448,80 zł
1986 - 30 967,54 zł
1987 - 24 734,46
Sam miałem takie samo ubezpieczenie ale...
Ja też urodziłem się w 89' i wtedy była jakaś promocja na takie ubezpieczenie, a mianowicie pierwszy rok gratis.
Mój tato więc wziął to ubezpieczenie, a po roku zrezygnował.
Jakieś 8 miesięcy temu przyszło pismo z PZU, żebym zgłosił się osobiście do odbioru pieniędzy - kwota ~240 zł.
Czyli ja miałem za rok 'płacenia' 240 zł, a oni za ~6 lat
Komentarz usunięty przez autora
Wystarczy, że będziesz inwestował w walory o zmiennym oprocentowaniu i dywersyfikował swój portfel, a inflacja stanie się niegroźna.
Suma sumarum dołączyłem niestety do osób które ostatecznie machnęły na to ręką. Dlatego właśnie nigdy nie korzystam z państwowych instytucji - o wszystko się trzeba prosić, upewniać,