Serio organizujesz zbiórkę na pomoc dla psa? Mój już nam umiera ale się z tym całkowicie godzimy i nie szukamy opcji aby wydłużyć my cierpienie. Mimo, że je kochamy to wziąć zwierzęta.
@Stevie: tak. Tak uważam. Jak moja ś. p. Suczka zachorowała na nerki, plus musiała mieć na starość operację za półtora kafla i rehabilitację + leki za jakiś tysiąc miesięcznie to stanęłam na głowie, odmówiłam sobie WSZELKICH przyjemności i się nią zajęłam. Nie prosiłam obcych ludzi o pomoc. To trwało półtora roku.
@Stevie: jedyne co to pytałam tu na wykopie, czy nie ma ktoś psiaka, zeby moc zrobić transfuzję krwi dla niej. Możesz sprawdzić w mojej historii wpisów.
@Vilyen czyli w schroniskach byloby jeszcze wiecej psow, jeszcze wiecej by sie usypialo bo niestety osoby srednio zarabiajace w Polsce nie moga sobie pozwolic na to by kilkaset zloty miesiecznie zostawiac u weterynarza a nie mowiac tu o kosztownych operacjach. Chyba ze odmowilo by sie takich przyjemnosci jak jedzenie i oplaty za mieszkanie.
@Vilyen tak samo jak do mnie twoje ;) bo na ta twoja logike mozesz to samo powiedziec ludziom ktorym urodzilo sie niepelnosprawne dziecko, ze decydujac sie na nie mogli brac pod uwage mozliwosc ze bedzie chore i bedzie wymagalo leczenia i rehabilitacji.
Komentarze (16)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora