Amerykańscy żołnierze wysyłani do stacjonowania w polskich bazach są szykowani na nowe doświadczenia. Jak pisze Wall Street Journal, dowództwo zdecydowało ...
Ale to źle? Wszyscy chyba wiemy, że fast foody nie są zdrowym żarciem, a żołnierz powinien odżywiać się nie tylko kalorycznie, ale i zdrowo. A u nas wojskowe jedzenie jest bardzo pożywne, smaczne i różnorodne.
Zawsze trzeba znaleźć równowagę. Taka równowaga jest w wojsku polskim, nie żyją jak zwierzęta ale są tuned i w sumie przygotowani. #!$%@? mnie też ten kontrast, oglądałem kiedyś dokument ''lobotomia'' hejtujący Rosję putina, w pamięć zapadł mi filmik nagrany przez ruskich kiedy wbili do gruzińskich koszarów ''patrzcie, oni mają tu wszystko, materace, koce... a nie jak u nas jak u bezdomnych''. Jak ktoś się zna to niech ktoś powie kto robi lepiej,
@AKAPony pointless, takie coś zależy od postrzegania świata. Tu chodzi o rozstrzygnięcie czy na polu walki lepiej walczą ci wyprani zezwierzęceni czy szczęśliwi, żyjący w luksusie. Niestety obawiam się że ci pierwsi.
To jest też na pewno pewien program doświadczalny, bo jeśli ekspansja będzie szybko postępowała to logiczne, że dowództwo nie zagwarantuje tej całej infrastruktury, więc dlatego żołnierzy będzie się starać wkomponować w system zaopatrzenia jaki obowiązuje w "host country".
Komentarze (189)
najlepsze
Taka równowaga jest w wojsku polskim, nie żyją jak zwierzęta ale są tuned i w sumie przygotowani.
#!$%@? mnie też ten kontrast, oglądałem kiedyś dokument ''lobotomia'' hejtujący Rosję putina, w pamięć zapadł mi filmik nagrany przez ruskich kiedy wbili do gruzińskich koszarów ''patrzcie, oni mają tu wszystko, materace, koce... a nie jak u nas jak u bezdomnych''. Jak ktoś się zna to niech ktoś powie kto robi lepiej,
Pomylili nas z ruskimi, czy co?