Holandia: Polska anarchistka oskarżona o próbę zabójstwa policjanta
Została zabrana na komendę w Ede. Policjanci wciągnęli ją do celi niemal wyłamując jej nadgarstki, mimo że mogła chodzić. Nie otrzymała przez dwa dni wody pitnej, a mimo poinformowania o tym że jest weganką otrzymała tylko mięso. Została zaaresztowana podczas okresu, a w jej celi nie było toalety...
- #
- #
- #
- #
- #
- 113
Komentarze (113)
najlepsze
- To tego jeszcze nie leczy się przymusowo?
Ciekawi mnie jaka była prawda. Bo naprawdę ciężko mi uwierzyć że holenderscy policjanci robili takie rzeczy od tak. Z opisu można wnioskować że laska twardo się opierała, dlatego stosowano metody siłowe.
Niech ginie. Zakop.
Jest też różnica między hałasowaniem i rzucaniem w hałasującego kamieniami.
jest roznica pomiedzy zaatakowaniem a dzialaniem w obronie, no a poza tym nikt nie zasluguje na takie traktowanie- niewazne co zrobil.
Nie piła 2 dni a kłóciła się o mięso na
Prawo w tym systemie stanowi silniejszy. Tym razem była to policja. I dobrze. Niech się cieszy, że nie spałowali.
JAKĄ KURVVA PRÓBĘ RATOWANIA ŻYCIA?! Nie dość, że zagroziła nożem policji, to jeszcze ma pretensje... I dziwi się, że w areszcie nie otrzymuje racji dla wegan (weganów? d%$#%i?). Czy to jest kurort czy areszt?! W dupach im się przewraca...
amiast tego zastała policjanta w cywilu i funkcjonariuszkę, od których usłyszała, że jest aresztowana za zniszczenie maszyny. Uznała to za żart, ponieważ kamień nie wyrządził żadnej szkody, poinformowała że jest w trakcie przygotowywania posiłku i odwróciła się by zająć się obiadem. Policjant wszedł do mieszkania i wyrwał jej naczynie, ona odebrała je i starała się wrócić do poprzedniej czynności, gdy usłyszała "Użyję przemocy". Policjant rzucił się
Policjant jest wrogiem, bo broni systemu. A jakiego systemu broni wg. anarchistów? No kapitalizmu. Tak się to ze sobą łączy.