Kwintesencja piłki nożnej. Jest tu prawie wszystko, co odstraszyło mnie od tego sportu na wiele lat. - głupi faul nadający się na kartkę, odepchnięcie rywala, udawany pad na ziemię z obowiązkowym trzymaniem się za twarz (po 2 sekundach już siedzi na dupie i obserwuje czy sędzia daje kartkę), zbiegowisko kogucików doskakujących do siebie nawzajem, zbiegowisko zawodników Realu, nagabywanie sędziego, łapanie się za głowy, udawane zdziwienie, próby wpłynięcia na decyzję sędziego, brak akceptacji
@InsuowanaInsynuacja: otóż zmienia. Piłkarze mają szkolenia m.in. z psychologii i wiedzą, że nawet jak kara za faul była uzasadniona to trzeba oblecieć sędziego i się wykłócać. Czemu? Bo w kolejnych sytuacjach (już mniej klarownych) sędzia może mieć podświadomie poczucie winy po "skrzywdzeniu" zespołu, który tak zażarcie bronił kolegi i potem czegoś nie odgwiżdże.
Tu nic się nie dzieje przypadkiem.
Podobnie jest z rzutami rożnymi. Żeby sprowokować przeciwnika broniącego własnego pola karnego,
Komentarze (118)
najlepsze
- głupi faul nadający się na kartkę, odepchnięcie rywala, udawany pad na ziemię z obowiązkowym trzymaniem się za twarz (po 2 sekundach już siedzi na dupie i obserwuje czy sędzia daje kartkę), zbiegowisko kogucików doskakujących do siebie nawzajem, zbiegowisko zawodników Realu, nagabywanie sędziego, łapanie się za głowy, udawane zdziwienie, próby wpłynięcia na decyzję sędziego, brak akceptacji
Bo w kolejnych sytuacjach (już mniej klarownych) sędzia może mieć podświadomie poczucie winy po "skrzywdzeniu" zespołu, który tak zażarcie bronił kolegi i potem czegoś nie odgwiżdże.
Tu nic się nie dzieje przypadkiem.
Podobnie jest z rzutami rożnymi. Żeby sprowokować przeciwnika broniącego własnego pola karnego,