Tabletki "dzień po". "Minister Radziwiłł kłamie w żywe oczy"
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł stwierdził, że tabletki "dzień po" mają działanie wczesnoporonne. Wypowiedź wywołała burzę wśród lekarzy i farmaceutów, oraz zainteresowanych sprawą kobiet.
tomyclik z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 30
Komentarze (30)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie rozumiem o co gównoburza? Dyskusja dyskusją, ale oczywiste rzeczy są oczywiste i nie ma powodu tu manipulować.
Najwięcej mówi się o zdolności tej pigułki do hamowania owulacji, czyli jajeczkowania, czyli momentu w cyklu miesiączkowym kobiety kiedy może dojść do zapłodnienia.
A co, jeśli do owulacji już doszło? Otóż wtedy nowe życie zostaje odcięte od pokarmu, bo nie pozwala mu się zagnieździć w macicy. A jeśli do tego również już doszło, jak wtedy tabletka działa?
Czy jego działanie polega tylko na zapobieganiu implantacji embrionu, czy też na działaniu embriotoksycznym