PiS straciłby 60 proc., a PO aż 77 proc. obecnych posłów, gdyby zasada dwukadencyjności dotyczyła Sejmu. Bezpiecznie mogą się czuć .Nowoczesna i Kukiz'15.
@reddml: w tym przypadku wyjatkowo PO i PiS byloby zgodne i odrzucilo. W trosce o obywateli, ze doswiadczenie jest potrzebne. Nie to co w spolkach skarbu panstwa ;) Tam mozna wymieniac co 4 lata.
@reddml: Problem w tym, ze nic to nie zmieni. Gdy wojt czy burmistrz jest zly jest po swojej kadencji zmieniany. Lokalnie widac czy cos sie zmienia za jego rzadami czy nie. A gdyby zmiany tyczyly sie sejmu to niewiele by sie zmienilo, bo zycie pokazuje, ze nawet gangiem z wiezienia da sie kierowac. Wystarczy spojrzec na naszego prezydenta i premiera, widac, ze to nie oni rzadza, choc teoretycznie wlasnie oni.
Coś czuję że PiS może strzelić sobie w stopę tą dwukadencyjnością w samorządach. Wielu Burmistrzów czy Prezydentów miast którzy rządzą od dłuższego czasu jest związana z PO albo jest bezpartyjna. Jeśli nie będą mogli wystartować w wyborach samorządowych to namaszczą swojego następcę, porobią sobie z nim zdjęcia i bardzo możliwe że wygra. Sami Burmistrzowie i Prezydenci którzy nie będą mogli startować w wyborach samorządowych mogą rok później spróbować wyborów do Sejmu czy
@Gieekaa: Zasadniczo śmiem twierdzić że ludzie nawet by przystali na ograniczenie kadencyjności, ale gdyby zasady gry były jasne i uczciwe, czyli wprowadzamy zasadę liczoną od najbliższych wyborów. Bo przede wszystkim daje to czas aby wykreował się jakiś konkurent albo następca. Tutaj, obchodząc fundamentalną zasadę prawa żeby nie działało wstecz, będzie nic innego jak ludzie w pośpiechu wstawiani z przypadku i nadania partyjnego, często tzw. spadochroniarze nie mający nic wspólnego z lokalną
@przemomemoo: Ja tylko się odniosę do tego sławetnego "Trójpodziału władzy". Obecnie (i nawet pomijając fuckapy jakie robi PiS) to jest to tylko zasłona dymna. Władza wykonawcza i sądownicza jest wybierana przez władzę ustawodawczą, więc gdzie tutaj trójpodział?
Dwukadencyjność - zasadniczo nie mam zdania - są plusy są też minusy - ale jak by nie było to nie widzę specjalnych różnic pomiędzy dwu-kadencyjnością w sejmie , w senacie czy powiacie. #logika #kalizm #polska #polityka
Lepszą opcją jest wprowadzenie zasady, która ujednolica dietę posła ze średnią krajową pensją, plus oczywiście ta sama kwota wolna od podatku. Od razu mniej trzody będzie się pchało do koryta.
@sauron73: A nie wprowadzał bym żadnej kadencyjności. Jak sobie ludzie wybiorą tak będą mieli. Tylko wszędzie gdzie się da JOWy + możliwość odwołania ze stanowiska za pomocą 150% głosów oddanych podczas wybierania lub 2/3 wszystkich głosów.
Komentarze (68)
najlepsze
W trosce o obywateli, ze doswiadczenie jest potrzebne.
Nie to co w spolkach skarbu panstwa ;) Tam mozna wymieniac co 4 lata.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Nicolai: Dla siedmiu posłów PSL (44%) obecna kadencja jest pierwszą. Trzech ma za sobą jedną, a sześciu trzy lub więcej.
Tylko wszędzie gdzie się da JOWy + możliwość odwołania ze stanowiska za pomocą 150% głosów oddanych podczas wybierania lub 2/3 wszystkich głosów.