Pracowała w TVP na umowie o dzieło, musi zapłacić byłemu pracodawcy 68 tys. PLN
Kiedy w 2010 r. dziennikarka została zwolniona, skierowała sprawę do sądu o uznanie stosunku pracy za lata bez etatu. Sąd pracy przyznał, że kobiecie należał się etat. TVP odprowadziła zaległe składki ZUS, w sumie 80 tys. zł i zażądała zwrotu tej kwoty od pani Ewy. Sąd uznał roszczenia TVP.
grafikulus z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 129
Komentarze (129)
najlepsze
"Pani Renata pracowała w Telewizji Polskiej od 2000 do 2012 r. Przez osiem lat na umowie o dzieło, później dostała etat. Niezależnie od umowy jej praca wyglądała tak samo. -Tak samo byłam wpisywana w grafik, nie mogłam nie przyjść do pracy. Różnica była taka, że na umowie o dzieło nie miałam stałej pensji, prawa do zwolnienia lekarskiego ani płatnego urlopu. Na macierzyńskim siedziałam
Składki nie wliczały się Ewie do emerytury, więc nie widzę problemu. Na etacie i tak by musiała mieć płaconą składkę.
A z resztą to i tak TVP, więc mogliby se dać dupie siana i odpuścić. #!$%@?ć ludzi na milijony, a sądzić się o 5 dych za 12 lat pracy pracownika, który zarobił z 50 razy tyle.(
Jedyna pralwilna "Umowa o dzieło" to jest to: