Oglądałem tylko jednym okiem i to przymkniętym do połowy. Rysa na psychice jaką mam do tej pory po wizytach za gówniaka u dentysty jest trwale zakorzeniona w moim umyśle.
@aberazioon: Taaaa - też mi tak mówili. W końcu z trzęsącymi się rękoma i zimnym potem umówiłem się na wizytę wyrwania ruszającej się "szóstki" i była tragedia... bolało jak jasna cholera mimo że trzy razy dostawałem znieczulenie. I znowu mam mega traumę i nie dam sobie już nic wyrwać do czasu aż nie będzie mnie boleć ząb.
@kibiklops: Dobry stomatolog potrafi trafić w nerw. Też to przechodziłem*, też za dzieciaka miałem traumę, ale dobry lekarz + info że ma nie boleć robi robotę.
*Raz miałem rwanie, które trwało ze 2 godziny i skończyło się na tym, że miałem przekroczoną dawkę znieczulenia (plus wystraszeniem wszystkich pacjentów w poczekalni oraz ludzi na ulicy w promieniu pewnie 100m). Musiałem odczekać 2 dni i pójść do innego lekarza...
@taczka464: pewnie rwiesz ósemkę a nie zauważyłeś że jechałeś bez tylnego zderzaka,został na trawniku przywiązany do zęba ale ząb był w buzi a głowa obok więc jest urwanie głowy z bolącym zębem ( ͡°͜ʖ͡°)
@Hodofca: pewnie przyzwyczaiłbyś się. Do wszystkiego chyba idzie przywyknąć. Mam znajomego, który często ogląda zwłoki. Na początku wymiotował. Teraz już mu to zwisa. No może z dziećmi mu trudniej...
Jest to wyrwanie starego "zatrutego zęba" co widać po kolorze, w pierwszej części kleszczami zdejmowana jest stara korona. W drugiej po usunięcia kikuta kompozytowego wkręcamy się Bendixem w komorę starego zęba, gwintujemy, i ruchem zegara za pomocą dźwigni-pokrętła wykręcamy starego wynerwionego zęba. Tym sposobem nie wyrwiemy stałych zębów, znaczy wyrwiemy ale nie pójdzie tak łatwo jak na filmie i tym bardziej nie tak bezboleśnie .
Komentarze (93)
najlepsze
I znowu mam mega traumę i nie dam sobie już nic wyrwać do czasu aż nie będzie mnie boleć ząb.
*Raz miałem rwanie, które trwało ze 2 godziny i skończyło się na tym, że miałem przekroczoną dawkę znieczulenia (plus wystraszeniem wszystkich pacjentów w poczekalni oraz ludzi na ulicy w promieniu pewnie 100m). Musiałem odczekać 2 dni i pójść do innego lekarza...
edit: na prześwietleniu wygląda jakby korzeń złamany od podkręcania
To nie jest złamanie tylko sztuczna korona na wkładzie z włókna szklanego wklejonego w naturalny korzeń...
Jest to wyrwanie starego "zatrutego zęba" co widać po kolorze, w pierwszej części kleszczami zdejmowana jest stara korona. W drugiej po usunięcia kikuta kompozytowego wkręcamy się Bendixem w komorę starego zęba, gwintujemy, i ruchem zegara za pomocą dźwigni-pokrętła wykręcamy starego wynerwionego zęba. Tym sposobem nie wyrwiemy stałych zębów, znaczy wyrwiemy ale nie pójdzie tak łatwo jak na filmie i tym bardziej nie tak bezboleśnie .