Tragedia. Kierowca tira zjechał do rowu. Nie wytrzymał stresu i powiesił...
Nic nie zapowiadało tragedii. To była kolizja jak każda inna. Ciężarówka z ładunkiem wypadła z drogi i przewróciła się na poboczu. Jej kierowca po chwili popełnił samobójstwo wieszając się na drzewie. Dlaczego?
MistrzZG z- #
- #
- #
- #
- 171
Komentarze (171)
najlepsze
A i dzieciom byłoby go milej odwiedzać (chyba) w więzieniu niż na cmentarzu...
http://poradnikprzewoznika.pl/2014/odpowiedzialnosc-kierowcy-w-transporcie/
@KsiegaRekordowSzutki: chyba, że pracodawca powie, że "resztę" pod stołem ci zabiera do czasu aż nie spłacisz ciężarówki.
Ale nie każdy pracownik o tym wie, bądź pracodawca psychicznie znęca się nad pracownikami, np. zmuszając ich do spłacenia długu (patrz ucięcie reszty pod stołem), etc.
Jest jeszcze opcja nr 3: kierowca miał po prostu ciężki okres w życiu i to tylko
Pewnego razu podczas jednego z pierwszych kursów podczas srogiej zimy gazik, którym jechali wpadł w poślizg i wpadli do rowu. W sumie nic wielkiego się nie stało. Jakaś zbita lampa czy coś
Komentarz usunięty przez moderatora
A czy na pewno to pracodawca jest przyczyną tej tragedii? Kierowcy tirów to od lat BARDZO chodliwy zawód.
Moim zdaniem chłopak powiesił się w obawie przed spotkaniem z policją.
A tu źródło, jakby ktoś nie wierzył
http://www.dziennikzachodni.pl/wiadomosci/gliwice/a/samobojstwo-kierowcy-tira-przy-a4-w-gliwicach-myslal-ze-ukradli-mu-samochod-i-odebral-sobie-zycie,10108360/
@tombeczka: A co, mieli napisać w artykule, że "wysłał sms o treści '#!$%@?, stary, jaki stres, nie wytrybię'"?