Został oszukany na kwotę 45zł, sąd kazał mu jechać 500 km na rozprawę
![Został oszukany na kwotę 45zł, sąd kazał mu jechać 500 km na rozprawę](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_Q2JUA2NzGNOgAAHw9BtVhfLnS6tpqIeu,w300h194.jpg)
Oszust z Chełma wyłudził od mieszkańca Kalisza 45 zł. Chełmski sąd wzywa poszkodowanego na rozprawę, co może kosztować podatników nawet 20 razy więc
![mrbarry](https://wykop.pl/cdn/c0834752/f8ab45ae491531062fa484daad22106ece91f0e86d15f6d11c910f3a36819285,q52.png)
- #
- #
- #
- 146
- Odpowiedz
Oszust z Chełma wyłudził od mieszkańca Kalisza 45 zł. Chełmski sąd wzywa poszkodowanego na rozprawę, co może kosztować podatników nawet 20 razy więc
Komentarze (146)
najlepsze
- zgłoszenie wniosku o ściganie jest dobrowolne tj. należy liczyć się z kosztami czasowymi
- świadkom (w tym pokrzywdzonemu) przysługuje zwrot kosztów przejazdu (w całości) i utraconego zarobku do 71 zł/dzien
- kosztami procesu - w tym wydatkami stron - obciąża się co do zasady skazanego
- celem procesu karnego nie jest zarabianie pieniędzy tylko przeciwdziałanie przestępczości i każdy obywatel ma pewne obowiązki w tym zakresie (jak np obowiązek stawiennictwa
Wystarczy kopia umowy z biurem, potwierdzenie zamówienia biletów etc.
To jest internet, tu tak jest :-)
@sad_pepe: Ale straconego czasu i innych wydatków już nie :/. Jeśli stracisz 20h, a masz jeszcze małe dziecko i musisz wynająć opiekunkę - sąd ma to w du..e i zwróci ci za 8h pracy i bilety.
Wie ktoś jak jest z zabraniem dziecka do sądu jak nie masz go z kim zostawić?
Ogólnie urzędasy są oderwane od rzeczywistość w pozyskiwaniu dochodów na wolnym rynku, myślą że to działa tak jak u nich, że jak nie będzie ich w robocie to nikt tego nie zauważy i
Udałem się na policję, ale praktycznie zostałem zbyty, "niech pan poczeka może sprawa się rozwiąże". Przyniosłem nawet na pendrivie gotową sprawę, miałem tam serie screenów, z umówionej transakcji, a nawet jak gość ze mnie drwi, żebym przesłał mu jeszcze więcej, to on wtedy wykona wpłatę, i nawet wprost mnie zachęcał bym udał się na te policję.
Gościa adres zweryfikowałem. Jest na miejscu. Zostałem jednak zablokowany na wszystkich drogach kontaktu. I co złamasowi mogę zrobić? Będę dymał 300 km, żeby napaść na gościa? Na wyjazd wydam parę stów, a grozić mi będzie kilka lat za rabunek...
Nie
Miałem kiedyś zeznawać jako świadek ws. karnej (nieumyślne spowodowanie śmierci, zresztą proces-farsa) 300km od miejsca zamieszkania. Wysłałem wniosek i mnie przesłuchali w mojej wsi, przed sądem i prokuratorem.