To mi przypomina rynek ubezpieczeń medycznych w USA. Przymus ubezpieczeń + niesprzyjające konkurencji regulacje. To musiało kiedyś doprowadzić do wzrostu cen. Albo prawdziwy wolny rynek ubezpieczeń albo mądre regulacje, oczywiście popieram to pierwsze. Inaczej to ceny będą wysokie.
To nie są żadne podwyżki, ale urealnienie. Przy drastycznie mniejszej liczbie wypadków np. w Holandii OC kosztuje ok. 150-200 zł... miesięcznie. U nas niektórzy płacili 300 zł rocznie, a przy byle wypadku z winy osoby trzeciej obecnie da radę bez problemu zgarnąć ~10 000 zł odszkodowania (+ naprawa pojazdu w ASO za grube tysiące).
Dobry przykład dali: Wjeżdżasz Tico w Lamborgini. I wtedy faktycznie firma ubezpieczeniowa jest stratna. No to oczywiście znaczy, że trzeba podnieść wszystkie stawki. W końcu w Polsce są dziesiątki tysięcy Tico...
Te wszystkie firmy ubezpieczeniowe zapomniały o pewnej grupie osób. Mianowicie o tych co samochody posiadają ale używają ich naprawdę sporadycznie a OC muszą płacić. W przypadku takich osób szansa na udział w wypadku jest znikoma więc i ryzyko niewielkie, że kiedyś skorzystają z polisy. A teraz gdy OC tak wzrosło to wiele z tych osób może dokonać kalkulacji i stwierdzić, że tak mało jeżdżą, że nie opłaca im się trzymać auta ze
@Massad: Teoretycznie to zaznacza się w rubryce ile rocznie się przejeżdża. Kij ich dmuchał. Jak tacy kierowcy jak ja zaczną masowo rezygnować z samochodów a inni ostro kombinować to jeszcze bardziej dostaną po kieszeni. Ci co mieszkają w południowych województwach już pewnie ostro się przyglądają temu czy by ich taniej nie wyszło ubezpieczyć się w Czechach lub na Słowacji.
@gm001131: Gdyby ubezpieczyciele mogli egzekwować odległość wyjeżdżoną (np. przy w wypadku jest spisywany stan licznika i jeśli przekracza próg (szczególnie znacznie) to właściciel ma duże problemy, np. częściowy regres)
A najlepiej na tym wyjdą złotówy. W przypadku kosztu ubezpieczenia auta na poziomie powyżej 4 tysięcy to taxówa jest pięknym rozwiązaniem. Jednocześnie współczuję wszystkim tym którzy mieszkają na wioskach i bez auta to jak bez lewej nogi i prawej ręki...
Ojojojoj kończą się OC za 5zł rocznie tragedia. Albo będą kosztowały więcej spełniając przy tym swoje założenia albo będą tanie. Innej drogi nie ma. Mało było żali na wykopie pt. "ubezpieczyciel oszukał"? No ale Polacy tak mają że oczekują pełnowartosciowej usługi za darmo xDDDDD
Komentarze (140)
najlepsze
https://www.youtube.com/watch?v=nw5Mc5bpq-A
Mianowicie o tych co samochody posiadają ale używają ich naprawdę sporadycznie a OC muszą płacić.
W przypadku takich osób szansa na udział w wypadku jest znikoma więc i ryzyko niewielkie, że kiedyś skorzystają z polisy.
A teraz gdy OC tak wzrosło to wiele z tych osób może dokonać kalkulacji i stwierdzić, że tak mało jeżdżą, że nie opłaca im się trzymać auta ze
Kij ich dmuchał. Jak tacy kierowcy jak ja zaczną masowo rezygnować z samochodów a inni ostro kombinować to jeszcze bardziej dostaną po kieszeni.
Ci co mieszkają w południowych województwach już pewnie ostro się przyglądają temu czy by ich taniej nie wyszło ubezpieczyć się w Czechach lub na Słowacji.
Komentarz usunięty przez moderatora