Jak działały plantacje kauczuku w Kongo pod rządami Leopolda II
Historia Jednej Fotografii: Ojciec siedzący nad dłonią i stopą swojej pięcioletniej córki, zamordowanej za karę za nie wyrobienie dziennej normy zebranego kauczuku, Kongo Belgijskie
SuperBulwa z- #
- #
- #
- #
- 233
Komentarze (233)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Zwycięzcy II Wojny Światowej wygrali też na płaszczyźnie ideologicznej. To tak jak z komunizmem i nazizmem. Popieranie tego pierwszego jest w pełni akceptowalne w Europie Zachodniej i w Amerykach, sierpy i młoty można spotkać choćby na uczelniach. Z kolei słowo nazizm to inwektywa, a to po prostu narodowy socjalizm. Używanie swastyk może zepchnąć niektórych na margines społeczny.
Oczywiście nie bronię tu nazizmu ani
Status i postrzeganie Belgii na scenie międzynarodowej w związku z tym, co się działo w Kongu to jest jakieś chore nieporozumienie i najbardziej brudny i antyludzki dowód na to, że historię piszą zwycięzcy. Nie dość, że Leopold II jest nadal uważany przez wielu Belgów za najwybitniejszego władcę (stety niestety lata największego rozwoju kraju przypadają właśnie na okres jego rządów i szeroko płynącemu z
Poza tym Afryka jest przykładem wielu ciekawych zjawisk społecznych, jak na przykład relacji czarnoskórych Afrykańczyków z białymi Afrykańczykami-potomkami europejskich osadników. W RPA z racji burzliwej historii oznaczonej zbrodniczym
Zwłaszcza, że Belgowie nie widzą nic złego w stawianiu mu pomników. A ludzie pewnie nawet nie widzą w tym nic zlego, bo co mógł zrobić złego ten majestatyczny pan z brodą. Do tego król, no to pewnie poczciwy władca. A #!$%@? tam.
Polacy nienawidzą Niemców za Holocaust, za wojnę. I nikt temu się nie dziwi. (Na wykopie? Dziwia się. Często.) Dziwią się też (a tak się chwalą znajomością historii) dlaczego Chorwaci (i Serbowie) i Rumuni Węgrów. Ukraińcy Polaków.
Ale rzeczywiście, logicznym myśleniem to ci ludzie nie grzeszyli.
@Sonet: Przecież takie pokazówki mają "motywować" innych - ci co jeszcze żyją w założeniu będą bardziej #!$%@?ć.
To nie byli ludzie, a potwory i kanibale. Ten fragment uświadomił mi jak bardzo nie znamy swoich możliwości wobec drugiego człowieka.
Do dzisiaj Demokratyczna Republika Kongo nie radzi sobie z gospodarką i widać te opóźnienie w rozwoju. Ich PKB per capita wynosi trochę mniej niż PKB w Madagaskarze. Tym bardzej dziwna staję się ich sytuacja, jeśli zważymy na ich wielką powierzchnię i bogactwo minerałów, które
Bogactwa mineralne Konga są eksploatowane metodami podobnymi do tych sprzed wieku. Ot uzbrojone bandy łapią bogu ducha winnych wieśniaków i każą im kopać i wypłukiwać cenne surowce (praca od świtu do zmierzchu o misce manioku, a dobry dzień jest wtedy kiedy cię tylko pobiją/zgwałcą ale nie okaleczą, nie zabiją)
A potem sprzedaje się je okrężną drogą wielkim korporacjom, które zrobiły z nich np. mój telefon. Ale po drodze oczywiście załatwiono
@Jin: Nie żartuj, nie od razu Chińczykom?
@Jin: Od razu z własnym drutem kolczastym. Jesteś spóźniony, co do wiedzy o Chińczykach w Afryce, o 35-40 lat.