Le Pen może wygrać dzięki strategii Trumpa. Francuskie media przerażone.
„Grom z jasnego nieba”, „nowe rozdanie kart w polityce francuskiej”, „polityczna ewolucja naszych demokracji” – takimi tytułami opatrzyły czwartkowe francuskie gazety artykuły o wyniku wyborów w USA.
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 97
Komentarze (97)
najlepsze
We Francji (jak i w większości państw europejskich) jest zupełnie inny system wyboru prezydenta niż w USA.
A gdyby w USA był taki sam jak w Europie, to wygrałaby Clinton, bo zdobyła jakieś 200 tys głosów więcej niż Trump. Ale, że tam wygrany bierze cały stan to wygrał Trump.
Ale wracając do Francji. Le Pen na pewno dostanie się do drugiej tury i prawie
Chciałbym jeszcze pożyć w normalnym świecie.
Pieprzysz za mainstreamem o tych zamkniętych granicach, a Trump akurat mówił wprost w pierwszym przemówieniu że chce współpracować z kim się da dla osiągnięcia wspólnych korzyści.
Trump populista, ale zapominamy że każdy kandydat po kolei który doszedł do władzy naobiecywał, a potem robił co innego. Niektórzy
Komentarz usunięty przez moderatora
Faktycznie spektakularne i mrożące krew w żyłach doniesienia, iż populizm jest chętnie przyjmowany przez społeczeństwo.
A sam artykuł z dupy trochę, bo równie dobrze można by napisać, iż "Le Pen nie ma szans na wygraną, bo Żydomasoneria nie pozwoli na powtórzenie się strategii Trumpa".
Co takiego powiedział Trump, co czyni go populistą a co znacząco różni go od retoryki Clinton ?
1. Likwidacje czesnego do publicznych college - rozumianego nie tylko jako szkoły zawodowe dla dorosłych, ale niższe stopnie Uniwersytetów - dla rodzin o dochodzie poniżej 125 000$
2. Reformę prawa imigracyjnego pozwalającego utrzymać rodziny razem. (czyli jeszcze więcej łączenia rodzin)
3. Wzmocnienie systemu publicznej opieki zdrowotnej
4. "Walki" o zrównanie płac.
5. Jednocześnie obiecuje ,że nie podniesie podatków klasie średniej (co w przypadku
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
No rzeczywiscie XD. A jest nagranie w necie, gdzie Sarkozy mowi, ze imigranci to szansa i ze celem sciagania ich sa malzenstwa mieszane - i stwierdzil, ze tak musi byc, nie ma wyboru.
Że co, rozsądek? W służbie elit? Terroryści mordują cywili, w strefach no-go rządzą bandyci i płoną samochody, stolica zmieniła się w śmietnik, nielegalni imigranci i przestępcy włażą przez granicę jak chcą, tworzą sobie dzikie obozowiska i atakują tiry na szlakach transportowych, policja nie ma
Ale Francja to jest przykład szczególny tego, jak szeroko rozumiana lewicowość rozminęła się z rzeczywistością i oczekiwaniami ogółu.