Polacy nie boją się wojny
W sytuacji ataku obcego państwa 30 proc. Polaków samemu zgłosiłoby się do walki w formacjach wojskowych, paramilitarnych lub sanitarnych (w 2015 r. – 29 proc.), a 11 proc. zadeklarowało oczekiwanie na powołanie do wojska. Zatem 41 proc. jest gotowych na stawianie oporu najeźdźcy.
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 579
Komentarze (579)
najlepsze
http://grafik.rp.pl/grafika2/1408662
Mam wrażenie że to świadczy o niezbyt przemyślanych odpowiedziach.
Niestety, frajerstwo. Tego się obawiam, że moja ojczyzna, moi kochani rodacy, znowu dadzą się wciągnąć w wojnę, znowu będą
Oddziel dwie rzeczy: kraj i rząd. Kraj to ziemia i o nią walczyli nasi dziadkowie w II wojnie. Rząd... rządy się zmieniają, ziemia zostaje...
Pracę to ja ogólnie jestem chętny poświęcić, nawet bez wojny ( ͡° ͜ʖ ͡°).
A wracając do tematu to skąd w Polsce weźmiemy broń i amunicję? Z kałacha bez przyrządów optycznych ciężko trafić w nieruchomą tarczę na 100m bez podpórki a co dopiero w coś biegającego. A co to jest
PS. Pisze noktowizor, a nie noktowizjer :)
Kto nie strzelał ten nie wie.
1mm błędu przy zgrywaniu muszki i szczerbinki to błąd 30-40cm (dokładnie nie pamiętam) na tarczy na 100 metrach.
Z kolimatorem skuteczność jest nieporównywalna, w zasadzie to ciężko jest nie trafić w cel :)