Policja ściąga haracz. "Wkręceni"
Policja, zamiast dbać o bezpieczeństwo Polaków na ulicach, zajmuje się wyręczaniem prawników producentów filmowych. Żeby było ciekawiej, sama bierze udział w procederze wyłudzania haraczu przez wielkie korporacje.
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 289
- Odpowiedz
Komentarze (289)
najlepsze
Onanizowanie się nad tym sztucznym konstruktem 'własności intelektualnej' to już osobna broszka. Za Edisona
Załóżmy, że targetem tego co robiliście jest 1 000 000 osób. Jeśli ktoś bez waszego przyzwolenia rozpowszechnia waszą własność intelektualną i dotrze do 500 k osób, to zakładając, że macie szanse dotrzeć do 60% targetu pozbawia was z 5/6 dochodu. Zazwyczaj, te 5/6 dochodu to nie
po prostu niepodoba sie ludziom, ze
a) na wszystko to #!$%@?, ale panstwo sciaga haracz za film ktory inaczej sie nie zwroci a szkodliwosc jego pobierania jest znikoma 3 lata po premierze
b) zamiast scigac konkretne grupy ktore masowo wysylaja rzeczy itp to zajmuja sie szarakami
c) robia to w bardzo niefajny sposob, majac tylko adresy ludzi sprzed X lat ktorym zabiraja lapki na ktorych ani juz tego
bo przeciez sa cale portale i grupy ktore sie zajmuja pobieraniem ale grunt to #!$%@? szarego janusza ktory np wynajmowal 3 lata wczesniej stancje z 6 studentami
cala idea karania za wysylanie a nie pobieranie miala wlasnie
@martwy_kotek: głupota 1 sortu to takie myslenie ze kazdy jest #!$%@? zabezpieczony itp
moge sobie zostawic dzwi otwarte i gowno sądom i policji do tego jezeli ktos mi cos ukradnie, nie musze zakladac na swoje wifi hasla i zabieranie mi laptopa bo ktos z ulicy pobral film to jakas inkwizycja, zwlaszcza ze poziomy zabezpieczen jakie sa kazdy widzi,