Brytyjczycy nabijają się z rosyjskiego lotniskowca płynącego przez Kanał...
„Admirał Kuźniecow uchodzi za najbardziej zrujnowany okręt świata. Nie wypływa na morze bez holowników, na wypadek gdyby znów wysiadł mu napęd”.
Szubip z- #
- #
- #
- #
- #
- 273
- Odpowiedz
Komentarze (273)
najlepsze
Nie ma co się śmiać. Ładunek przewiezie, kawałek lądu na morzu zrobi. Wystarczy
Komentarz usunięty przez moderatora
O jakie "starodawne parowce" chodzi? Turbiny parowe miały dopiero te z XX w. (pierwsze turbiny zaczęto montować w końcówce XIX wieku).
Zależy co masz na myśli mówiąc "silnik parowy".
Turbina parowa generalnie nie kopci. Ale ona, jak już wspomniałem, zamienia parę (czyściutką) na ruch obrotowy wału. Ta para zresztą nawet nigdzie nie ulatuje. Po napędzeniu turbiny jest odzyskiwana i skraplana. Dlatego lotniskowiec nie kopci w ogóle.
Kuźniecow kopci, ale nie sra parą, tylko ciemnym dymem z kotłów. W kotłach, Kuźniecow spala akurat gaz. Spalanie wytwarza ciepło. Ciepło ogrzewa wodę i zamienia ją w parę, która naciska na łopatki turbin. Łopatki kręcą wałem, który ostatecznie (po ewentualnych przekładniach)
@Sh1eldeR: z tego co słyszałem to na mazut albo jakaś inną ciężką pochodną ropy.
Zresztą gaz tak nie kopci (to krótkie węglowodory które mają dużo wodoru i mało węgla).
Lokomotywy to raczej spalają jakieś paliwa stałe, jak węgiel kamienny albo drewno.