Moje miasto takie piękne! A tak na serio, mam kilku znajomych, i to dość dobrych, którym noga się powinęła i wylądowali na Czułowskich barakach. Ogólnie syf, patologia, pluskwy, karaluchy.
Bardzo dobrze sprzedaje się tam wóda z mety, ludzie z zewnątrz, z dobrych domów wywęszyli niezły interes.
Czy miasto pomaga? Trzeba chcieć. Trzeba nie pić, zgłaszać się do Urzędu Pracy, pracować. Jeden ze znajomych wyskoczył stamtąd po trzech latach. Dostał mieszkanie od miasta
Jeden ze znajomych wyskoczył stamtąd po trzech latach. Dostał mieszkanie od miasta w nowo wybudowanej dzielnicy. Także można.
@pakos: To ja mam #!$%@?ć, odmawiać sobie wielu rzeczy itd. a twój znajomy dostał mieszkanie w nowo wybudowanej dzielnicy tylko dlatego że jest biedny? Niech uzbiera ~200 tys. i sobie kupi. W dodatku to ja płacę za jego mieszkanie z moich podatków. Co za chory system...
@andrzej-kobylarz: Nie napisałem nigdzie, że to jest w porządku. Poza tym, jest takie coś jak ''zapisy'' na mieszkanie. Czeka się na nie latami. Pierwszeństwo mają ubogie rodziny, matki z dziećmi, itp.
Czekam na mieszkanie od 2012 roku, caly czas twierdza ze jest coś, jest coś i do tej pory nie ma nic. Mieszkam z tata na 17 m2 i dwójką dzieci.
KURDE MOL! ( ͡°͜ʖ͡°) Karyna dzieciata bez kasy niedługo wyda kolejnego nieudacznika życiowego/kryminalistę na świat bo bezmyślnie zapłodnił ja jakiś totalny przygłup, prawdopodobnie pod wpływem środków odurzających - skarży sie ze nie ma pieniędzy i
Zasiłki dla alkoholików to dla państwa sama rozkosz, pod warunkiem że piją legalny alkohol a nie z przemytu. Połowa przepiej kasy od razu wraca do budżetu w formie akcyzy, reszta w formie VAT-u, podatku dochodowego, opłat koncesyjnych od sprzedawcy. Zawodowy alkoholik rzadko kiedy dożywa wieku emerytalnego, więc kolejny problem z głowy. Zapitymi łbami łatwiej jest sterować, nie myślą o strajkach, rewolucjach itd. ich jedynym problemem jest co czego by tu się napić.
Komentarze (320)
najlepsze
Bardzo dobrze sprzedaje się tam wóda z mety, ludzie z zewnątrz, z dobrych domów wywęszyli niezły interes.
Czy miasto pomaga? Trzeba chcieć. Trzeba nie pić, zgłaszać się do Urzędu Pracy, pracować. Jeden ze znajomych wyskoczył stamtąd po trzech latach. Dostał mieszkanie od miasta
@pakos:
To ja mam #!$%@?ć, odmawiać sobie wielu rzeczy itd. a twój znajomy dostał mieszkanie w nowo wybudowanej dzielnicy tylko dlatego że jest biedny? Niech uzbiera ~200 tys. i sobie kupi. W dodatku to ja płacę za jego mieszkanie z moich podatków. Co za chory system...
KURDE MOL! ( ͡° ͜ʖ ͡°) Karyna dzieciata bez kasy niedługo wyda kolejnego nieudacznika życiowego/kryminalistę na świat bo bezmyślnie zapłodnił ja jakiś totalny przygłup, prawdopodobnie pod wpływem środków odurzających - skarży sie ze nie ma pieniędzy i