Czuję, że nie chce mnie 52 proc. głosujących – odpowiada, odnosząc się do wyników referendum ws. opuszczenia przez Wielką Brytanię struktur UE. Wtedy zebrani w studiu ludzie zaczynają buczeć.
Nie dziwie się że wybuczeli manipulantkę. Głosowanie dotyczyło obecności w UE, a nie przyjmowania imigrantów. To są dwie różne sprawy.
Możecie minusować do woli, ale czuję się rozdarty, gdy słyszę takie wypowiedzi. Nie chciałbym, aby np. Ukrainiec po 20 latach życia w Polsce miał mówić jak mam głosować. Imigracja to niezwykle ciężki temat, ale jako część narodu, gdzie moi przodkowie walczyli o Wolną Polskę - chciałbym móc dokonywać wyboru w swoim kraju, a nie być pouczanym przez imigrantke, która żyje tylko 20 lat (no, przepraszam.. co to jest 20 lat w skali
@dzaworek: Rozumiem niechec do uchodzcow i imigrantow socjalnych ale pracujacy imigrant to zupelnie inna grupa i jest wiecej warty niz jakis menel czy seba, ktorych jedynym osiagnieciem jest to, ze sie tu urodzili.
Irytuje mnie takie wmawianie Brytyjczykom jak to bardzo nas tutaj nie chcą. Przebywam obecnie na emigracji w UK i nie spotkałem się z żadną niemiłą sytuacją ze strony Brytyjczyków a mieszkam w zdecydowanie brytyjskiej dzielnicy.
@luke_cornet: Dokladnie. Warto tez zalinkowac tzw "wielka debate" przed referendum - ani slowa o imigrantach z europy srodkowo-wschodniej (za to dosc sporo obaw odnosnie imigrantow z Turcji)
Dobrze im powiedziała, większość głosujących na exit tak naprawdę było podkręconych na emigrantów i uchodźców (których notabene przyjmują więcej sami niż kiedykolwiek UE im narzuciła). Angole to pełno głupków i duża klasa robotnicza - to oni zagłosowali na Brexit nie klasa wykształcona / wyższa.
Angole to pełno głupków i duża klasa robotnicza - to oni zagłosowali na Brexit
@only_HD: to właśnie klasa pracująca ponosi koszty imigracji zarobkowej na wyspy.
Dawniej praca w jakiejś stoczni, sklepie, czy w dokach to było coś, czego jest pełno i można z tego było znośnie żyć, dziś taki robotnik musi konkurować z rzeszą imigrantów, którzy mogą maksymalnie obniżyć swoje oczekiwania, bo i tak mają w planach powrót do swojego kraju,
@NadiaFrance: Z jednej strony masz racje z drugiej nie. Tubylcy mają zdecydowanie mniejsze koszta i lepszy start niż imigranci. Nikt jak imigranci nie przepłaca w UK za wynajmowanie mieszkań. Imigrant kontra ktoś kto mieszka z mamą do 40tki? Jaki on ma koszty życia? Lepsze auto co 2 lata? Wycieczka do Tajlandi na 3 miesiące a potem kolejne 3 w Hiszpani? W firmi w której pracuje ogarnięty Anglik po 6 miesiącach ląduje
ona nie manipulowała tylko jest po prostu głupia, jak większość kobiet. kiedy wy sie nauczycie?
odebrała to emocjami. dokładnie powiedziała że "CZUJE ŻE MNIE TU NIE CHCECIE". zrobiła z siebie ofiarę, poniewaz którymś tam z punktów z kolei samego brexitu jest unormowanie sytuacji z imigrantami i odebrała to jako cios w swoje wrażliwe serduszko, a jak niepowszechnie wiadomo kobiety robieniem z siebie ofiar próbują uzyskać korzyści dla siebie. może jak pomarudzi,
@Ambiwalentnik: dokładnie, angole chcą brexitu bo mają dość i tyle... to nie było głosowanie nad wyrzuceniem polaków tylko ogólnym ograniczeniem imigracji i zastopowanie prawa narzucanego przez UE, która jest szalona................ idąc jej tokiem myślenia to platfusy mogą powiedzieć, że sa niechciamni w PL bo pis wygrał... a jak wygrała paltforma to pisiory mogły powiedziec, że nie są mile widziani w kraju......................... logika o kant żopu potłuc z resztą - mam gdzieś
@patool: sama się obraża swoim zachowaniem, jedni buczą, jedni piszą argumenty zamiast buczeć
to tylko przykład że kobiety w polityce (albo poza domem) to zło w 99% przypadków:) niewiele rozumieją, bo ich ignoracja jest tak głęboka jak ich egocentryczny "intelekt":)
będąc zintegrowanym z resztą społeczeństwa Polak zasługuje na taki sam szacunek jak obywatele.
w żaden sposób nie jesteś zintegrowany, póki nie masz obywatelstwa i nie starasz
Mieszkam w UK i jeszcze nie poczulem sie dyskryminowany. Dlaczego sa ludzie, ktorzy na kazdym kroku czuja sie dyskryminowani i tacy, ktorzy nigdy nie padli ofiara dyskryminacji? U mnie w pracy po Brexicie ludzie mowili mi "nie boj sie, nikt Cie nie wyrzuci do Polski.Jesli pracujesz legalnie i placisz podatki to nie ma ku temu podstaw". A tak swoja droga... moim zdaniem dobrym rozwiazaniem bylo by deportowac wszystkich imigrantow(nie tylko polakow) ktorzy
@Pindek92: Prawda o nas jest trochę smutna i należało by ją też w tym wszystkim uwzględnić. A z moich obserwacji wygląda to tak: - sporo osób względnie słabo się integruje, głównie ze względu na słabą znajomość języka - jak powiesz Polakowi, że chcesz tu zakładać firmę, to stuka się w głowę i patrzy jak na kosmitę, zdecydowana większość, którą znam woli okupować miejsca w fabrykach - jest tu całe mnóstwo polskiej
@eth0: ojj wiem wiem, przyjechalem tu "znajac" angielski ze szkoly i kiedy starlem sie z rzeczywistoscia dotarlo do mnie ze ja w ogole nie znam angielskiego.Mieszkam w szkocji wiec zrozumienie szkota jest ciezkie ale im wiecej sie z nimi rozmawia tym szybciej lapie sie jezyk i w moim przypadku duzo pomoglo ogladanie tutejszej telewizji z napisami na dole i to polecam kazdemu
Myślę ,że wiele osób udających się na emigrację zetknęło się z tym problemem. Uważali ,że jeżeli nie będą się obnosić swoim pochodzeniem to uznają ich za swoich, a prawda jest taka ,że emigranta (zwłaszcza ze wschodniej europy a nie np Kanady,Australii itd) Brytyjczycy nigdy nie uznają za "swego. Nie jest to nic złego i na dobre by wyszło uznanie lokalsom i przyjezdnym ,że pewne różnice zawsze będą. Ale tylko gdy nie wiąże
Komentarze (184)
najlepsze
Nie dziwie się że wybuczeli manipulantkę.
Głosowanie dotyczyło obecności w UE, a nie przyjmowania imigrantów.
To są dwie różne sprawy.
@only_HD: to właśnie klasa pracująca ponosi koszty imigracji zarobkowej na wyspy.
Dawniej praca w jakiejś stoczni, sklepie, czy w dokach to było coś, czego jest pełno i można z tego było znośnie żyć, dziś taki robotnik musi konkurować z rzeszą imigrantów, którzy mogą maksymalnie obniżyć swoje oczekiwania, bo i tak mają w planach powrót do swojego kraju,
odebrała to emocjami. dokładnie powiedziała że "CZUJE ŻE MNIE TU NIE CHCECIE". zrobiła z siebie ofiarę, poniewaz którymś tam z punktów z kolei samego brexitu jest unormowanie sytuacji z imigrantami i odebrała to jako cios w swoje wrażliwe serduszko, a jak niepowszechnie wiadomo kobiety robieniem z siebie ofiar próbują uzyskać korzyści dla siebie. może jak pomarudzi,
z resztą - mam gdzieś
@patool: sama się obraża swoim zachowaniem, jedni buczą, jedni piszą argumenty zamiast buczeć
to tylko przykład że kobiety w polityce (albo poza domem) to zło w 99% przypadków:) niewiele rozumieją, bo ich ignoracja jest tak głęboka jak ich egocentryczny "intelekt":)
w żaden sposób nie jesteś zintegrowany, póki nie masz obywatelstwa i nie starasz
Prawda o nas jest trochę smutna i należało by ją też w tym wszystkim uwzględnić. A z moich obserwacji wygląda to tak:
- sporo osób względnie słabo się integruje, głównie ze względu na słabą znajomość języka
- jak powiesz Polakowi, że chcesz tu zakładać firmę, to stuka się w głowę i patrzy jak na kosmitę, zdecydowana większość, którą znam woli okupować miejsca w fabrykach
- jest tu całe mnóstwo polskiej
Uważali ,że jeżeli nie będą się obnosić swoim pochodzeniem to uznają ich za swoich, a prawda jest taka ,że emigranta (zwłaszcza ze wschodniej europy a nie np Kanady,Australii itd) Brytyjczycy nigdy nie uznają za "swego.
Nie jest to nic złego i na dobre by wyszło uznanie lokalsom i przyjezdnym ,że pewne różnice zawsze będą. Ale tylko gdy nie wiąże