Ku przestrodze, czyli jak ktoś narobił mi długów na 16 tysięcy złotych
Ta historia mogła przydarzyć się każdemu. Ale przydarzyła się mi. Chociaż robiłem wszystko, by do tego nie doszło.
sidewinder z- #
- #
- #
- #
- 288
Ta historia mogła przydarzyć się każdemu. Ale przydarzyła się mi. Chociaż robiłem wszystko, by do tego nie doszło.
sidewinder z
Komentarze (288)
najlepsze
@piotr-wroclaw: ooo, to jednak pomyśleli? Kilka miesięcy z ciekawości chciałem sobie założyć konto w BIK i chciało skanu dowodu.
https://pozyczkaportal.pl/dane-wymagane-we-wnioskach-o-chwilowki/
A tak nawiasem, po komu do umowy dane z dowodu?
I nagle by się okazało, że można wszystko sprawdzić porządnie.
Rzeczywistość jest o wiele gorsza. Aby wziąć na kogoś kredyt nie potrzeba mieć jego skanu dowodu. Skan dowodu wraz ze zdjęciem można wygenerować. Wystarczy mieć dane, które trzeba zapodać. Ba w wielu sytuacjach bank nie robi ksera. Spisuje się dane z dowodu i zgadnijcie co - bank w sądzie tłumaczy, że
1) Uchwalić ustawę że każda instytucja udzielająca pozyczek lub kredytów ma obowiązek sprawdzając dane korzystać z rejestru PESEL
Rejestr PESEL niech ma stronę www na której każdy doda do numeru PESEL swój numer tela i przy każdym zapytaniu o kredyt idzie SMS do wlasciciela kto pyta i w
Może wizyta osobista przedstawiciela rządu aby zapytać czy to faktycznie właściwa osoba?
"Tak samo też szanowałem swoje dane osobowe ..., tam gdzie to możliwe korzystam z dwustopniowego logowania (hasło w przeglądarce + kod z telefonu) – jednym słowem robię wszystko, by być niewidocznym i bezpiecznym."
--aleee---
" Jak się jednak okazuje, nawet to nie wystarczy, by nagle nie obudzić się z długiem "
i:
"Dbajcie o Wasze dowody osobiste. Nigdy nikomu nie udostępniajcie wrażliwych
jeśli poproszą o okazanie dowodu w sklepie przy kupowaniu alku to od razu uciekajcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@redet: Przecież dane firm są publiczne i NATYCHMIAST pojawiają się w ceidg.
Ta koperta to kwestia API i sprawnej dystrybucji, a nie żadnego wałka.
Jezeli bank udzielił kredytu osztstowi to na banku powinnien spoczywac obowiązek udowodnienia, że to my braliśmy kredyt!
To nie szary człowiek powinien udowadniać, że nie jest koniem.
Śmiem twierdzić, z własnego doświadczenia z sądami i ściganiem różnych jegomości, że sądy działają w bardzo dziwny sposób. Zasadniczo wystarczy, że pozwany nie przychodzi na rozprawe, aby przepchnąć wszystko przez sąd.