@Polinik: Co wiecej, na poczatku widac, ze zostal potracony i bezwladnie leci... Potem sie juz nie rusza - w sensie, ze nie ucieka, tylko lezy i sie rozglada. Prawdopodobnie polamany i z mala szansa na przezycie. Przykra sprawa, a nie kaskader.
Trudno powiedzieć co to za droga i na ile bezpieczne było takie zatrzymanie się, ale mi przypomniał się ten Wykop o idiotce co na autostradzie zatrzymała się ratować kaczki i zabiła tym ludzi... Ten kotek wypadł z tego pierwszego samochodu? Wyrzucili go?
zatrzymała się ratować kaczki i zabiła tym ludzi...
A jakby miała defekt to też by zabiła ludzi? Ludzie jeżdżą jak #!$%@? licząc na to, że się nic nie stanie przed nimi. Zderzak w zderzak. A potem "nie mieli szans wyhamować". To samo z tymi od "powinien być trójkąt", zapominając, że tuż po kolizji na trójkąt raczej liczyć nie można, więc świetnie sprawdza się jedynie dobra obserwacja i planowanie oraz "nie widzę,
Jest jakiś procent ludzi (i to chyba nie mały) którzy widząc zwierzę na jezdni starają się je rozjechać, ale procent ludzi którzy zatrzymują się na ruchliwej trasie by ocalić kotka jest jeszcze mniejszy. Szacun.
No i nie wiem czy wychwalać, że uratował kocię, czy ganić że zatrzymał się na autostradzie. Ale to chyba jednak nie autostrada. Po co kamera nadzoru ruchu miałaby takie kadrowanie?
Komentarze (11)
najlepsze
Kot cały film leży skulony w jednym miejscu a Ty opisujesz jako "kaskader"?
A jakby miała defekt to też by zabiła ludzi? Ludzie jeżdżą jak #!$%@? licząc na to, że się nic nie stanie przed nimi. Zderzak w zderzak. A potem "nie mieli szans wyhamować".
To samo z tymi od "powinien być trójkąt", zapominając, że tuż po kolizji na trójkąt raczej liczyć nie można, więc świetnie sprawdza się jedynie dobra obserwacja i planowanie oraz "nie widzę,