Stracił brata. Amputowali mu kończyny. Potrzeba 100 tys. zł na protezy i...
Moja pierwsza publikacja ale w słusznej sprawie. Chłopak z moich okolic. W sierpniu w wypadku w niemieckim Darmstadt stracił brata a sam utracił kończyny. Potrzebne jest 100 tys. zł na protezy. Udostepniam bo wierze, że znajdzie się chociaż pare osób, które dorzucą się do celu.
artisan z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 41
Komentarze (41)
najlepsze
Mój kuzyn za wypadek na skuterze dostał od ubezpieczyciela 18 tys. złotych z hakiem. Stłuczony był, skuter zniszczony (4k zł warty, ale naprawił z odszkodowania i na czysto z niego 1,3k zostało mu). Wiadomo, że inna sprawa niż wypadek w pracy, ale. Gdy dostał pierwsze pismo od ubezpieczyciela, na drugie już nie czekał, wynajął prawnika, zrzekł się 30% odszkodowania, dał wszelkie dokumenty i na koniec nie martwił się
"Kierownik sprawdził zabezpieczenia i dostaliśmy zgodę na wejście do urządzenia mieszającego beton, żeby dokonać naprawy"
I co z tym ubezpieczeniem?
@on1989, wiele odszkodowań w takich wypadkach pokrywa protezy, rehabilitacje, każdy pieprzony wyjazd do szpitala (byleby rachunki zbierać), a po wszystkich kosztach - jeszcze zadośćuczynienie jakąś górką. Dlatego dziwi mnie, że dość długi tekst, a o ubezpieczeniu ani słowa. Łatwo? Nie łatwi? Odmówili mu i walczy? Olał?
@El_Duderino: No właśnie, niestety, co jakaś afera, wchodzę, czytam i mam -n pytam. Co z tymi dziennikarzami.
I tu podobnie jak w komentarzu obok pisałem Ci - gdyby napisali, że dostali, ale się kończy, albo mało - bo np planuję dom przystosować do wózka, winde dobudować, cokolwiek - nie ma sprawy. Nie przyczepie się ani słówkiem.
I tylko nie wiem czy ktoś jest głupi, czy wyrachowany.
Nie wspomnę już o tym, że za dzieciaka na dodatek uszkodzili mi słuch, ale rodzina pewnie nic za to nie dostała.
Pracuje w jednej z najwiekszych firm odszkodowawczych w Polsce.
Jesli bedzie tak wola, to moge poprosic w firmie o bezplatna weryfikacje sprawy.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora