Kazimierz Dolny: Kierowca busa nie zabrał z przystanku niepełnosprawnego...
Mówi mama 4-latka: - Kierowca busa powiedział, że chorzy powinni siedzieć w domu i stwierdził, że dla nas nie ma wolnych miejsc w samochodzie.
M.....y z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 24
- Odpowiedz
Komentarze (24)
najlepsze
Opis sytuacji ze strony matki może sporo różnić się od sytuacji rzeczywistej.
O sprawie poinformujemy także rzecznika ds. osób niepełnosprawnych, bo być może trzeba zmienić przepisy i np. odgórnie zarezerwować w busach jedno miejsce dla osób niepełnosprawnych - dodaje rzeczniczka marszałka.
Czyli zarezerwować miejsce odgórnie dla osoby niepełnosprawnej, która może pojechać busem raz w tygodniu, albo wcale. A kierowcy ubędzie jeden pasażer, czyli zmniejszą się zyski (w skali miesiąca będzie to spora strata). Może się nie znam, ale wygląda mi to na bardzo nieprzemyślany pomysł, który uderzy w przewoźników.
Gdy bus odjeżdżał dało się słyszeć piekielne odgłosy, zaś kierowca wykonywał szatańskie gesty, prawdopodobnie przywołując belzebuba. Na jego kołnierzu widniały ślady krwi (prawdopodobnie należące do poświęconych na czarnej mszy ofiar z chrześcijańskich noworodków), a na karku kierowcy- znamię diabła. #takbylo. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Współczuję osobom wychowującym niepełnosprawne dzieciaki, bo one mają zawsze pod górkę i muszą wykazać się ogromnych hartem ducha
w sytuacji (jak w artykule) gdy chory jest na wozku a pojazd nie jest przystosowany do przewozu takich wozkow to chyba ma prawo odmowic, z tym ze komentarz o siedzeniu w domu powinien sobie darowac