Linux w polskim biznesie — niemożliwe, ale prawdziwe
Nieco ponad rok temu pisałem o zastosowaniu Linuxa w instytucjach rządowych. Pomyślałem wówczas, skoro instytucje publiczne radzą sobie z pingwinkiem to dlaczego biznes musi być na Windowsie? Okazuje się, że nie koniecznie. Na naszym rynku (zarówno europejskim jak i polskim) jest sporo...
S.....v z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 313
Komentarze (313)
najlepsze
Jeśli Linux dla firm to raczej już licencjonowany i on też kosztuje $$$.
@O_V_C: I nadal jest tańszy.
@jacob1: Licencja otwartego oprogramowania mówi, że możesz se skroić kod, jak chcesz, pod klienta (Pod warunkiem, że, "a", nie będziesz się podawał za wyłącznego autora i, "be", ogłosisz kod zmian.) i skompilowane binarki i usługi komercyjne sprzedawać.
Jak prawdziwe to z założenia możliwe... Co za bzdurny tytuł.
Jednym z punktów było "uzależnij użytkownika od multiplatformowej aplikacji"
Brzmi strasznie, co? Ale jest w tym jakiś sens.. wszędzie gdzie tylko mogę wpycham (z powodzeniem) Firefoksa/Chrome+Thunderbirda i LibreOffice. Z tym ostatnim jest problem o tyle, że jak ktoś wywala tysiaki na MSOffice to skłonności do przesiadki nie widzi.
A jak
Odpowiedział pytaniem: masz przyjaciół z Linuksem?
Nie.
To zainstaluj Ubuntu.