IMHO najciekawszą nietypową gwiazdą jest obiekt Thorne-Żytkow. W dużym skrócie jest to czerwony nadolbrzym z gwiazdą neutronową w środku. Takie kosmiczne dwa w jednym ( ͡°͜ʖ͡°)
I te świetne techniki do zapamiętywania na studbazie: OBAFGKM - Oh, be a fine girl, kiss me. OBAFGKMLT - Oh, be a fine girl, kiss my lips tonight ( ͡°͜ʖ
a obiekty gwiazdopodobne. Ich temperatura (nawet poniżej 1000K) jest zbyt niska, by podtrzymać reakcje termojądrowe,
Czy to nie jest na odwrót, że to reakcje termojądrowe dają temperaturę? Przecież na Ziemi potrafimy podgrzać substancje do tysięcy stopni, a te substancje nie stają się nagle promieniotwórcze ani nie ulegają fuzji.
Czy to nie jest na odwrót, że to reakcje termojądrowe dają temperaturę?
@mimic: trochę masz racji. Po pierwsze gwiazda musi mieć odpowiednią masę -> w środku jest na tyle gęsto, że może dojść do reakcji termojądrowych (w sumie potrzebna jest temperatura i wysokie ciśnienie - ale jak gwiazda się rodzi to zaczynamy z niskich temperatur) -> reakcje termojądrowe ogrzewają gwiazdę.
Co ciekawe: żeby gwiazda się "narodziła" to obłok materii z
Te wszystkie gwiazdy itd to może być jedynie iluzja i do tej pory nie widziałem takiej teorii na wykopie. Najbliżej prawdy może być teoria symulacji. Kto to wszystko wymyślił musiał mieć niezły mózg. Planety, gwiazdy, układy itd. Ale to nasze nazewnictwo, a tak naprawdę może to być całkiem co innego.
@madtrexx: Jeśli już, to nie tak, że ktoś zaprogramował każdy obiekt, tylko zapisał jakieś równanie, które opisuje najbardziej fundamentalne interakcje, z których wywodzi się każde inne i wtedy wszystko by powstało. Do znalezienie tego równania dążą ludzie.
Komentarze (25)
najlepsze
https://pl.wikipedia.org/wiki/Obiekt_Thorne-Żytkow
https://pl.wikipedia.org/wiki/Czarny_karzeł
Wyobraź sobie coś, co wymaga do osiągnięcia swego stanu więcej czasu niż liczy cały Wszechświat.
I te świetne techniki do zapamiętywania na studbazie:
OBAFGKM - Oh, be a fine girl, kiss me.
OBAFGKMLT - Oh, be a fine girl, kiss my lips tonight ( ͡° ͜ʖ
Czy to nie jest na odwrót, że to reakcje termojądrowe dają temperaturę? Przecież na Ziemi potrafimy podgrzać substancje do tysięcy stopni, a te substancje nie stają się nagle promieniotwórcze ani nie ulegają fuzji.
@mimic: trochę masz racji. Po pierwsze gwiazda musi mieć odpowiednią masę -> w środku jest na tyle gęsto, że może dojść do reakcji termojądrowych (w sumie potrzebna jest temperatura i wysokie ciśnienie - ale jak gwiazda się rodzi to zaczynamy z niskich temperatur) -> reakcje termojądrowe ogrzewają gwiazdę.
Co ciekawe: żeby gwiazda się "narodziła" to obłok materii z
chyba właśnie są wyjątkowo gęste
Myślałem, że to temperatura j---a odpowiada za reakcje syntezy a nie na powierzchni ( ͡° ʖ̯ ͡°)
obczajcie tą stronę http://sky.esa.int
normalnie mózg zlasowany :) a jak jeszcze się powybiera pasma to głowa zaczyna boleć :)