Nie rozumiem.. znaczy ze np za chleb lub mleko czy piwo lub kurs na prawo jazdy albo bilet autobusowy zaplaca wiecej? Bo nienwidze innych podobnych produktow ktore kupuja tez meszczyzni...
Bo nie patrzą na ceny, tylko kupują coś bo im się podoba, tyle. Facet idzie, patrzy że taniej to kupi, nie ważne jaki znaczek ma firma koszulki czy skarpetek, ja tak bynajmniej robię.
Wszystko fajnie... tylko ze to nie prawda. Produkty kobiece są dużo tańsze, zarówno kosmetyki jak i odzież. Kilka przykładów (niestety z UK, choć podejrzewam ze w Polsce jest podobnie): 1) żele pod prysznic Radox - u ciapka na rogu na polce stoi 5 rożnych "zapachow" uniwersalnych, kazdy po 2,40, oraz 2 zapachy "dla mężczyzn" za 2,90. Krem nawilżający do twarzy Nivea, wersja dla kobiet - od 2.60 na necie, wersja dla mężczyzn
Wszystko ma swoją przyczynę. Np. ubrania i zegarki dla kobiet (podobnych marek/podobnej klasy) są dużo tańsze niż dla mężczyzn. Wg mnie dla tego, że każda kobieta chce mieć na odświętną okazję nową kreacje, a większość mężczyzn zadowoli się jednym wieczorowym garniturem i dobrym zegarkiem.
Jak by mi ceny maszynek wzrosły nagle 3 krotnie to bym zapuścił brodę. Gdyby ceny maszynek dla kobiet były niższe to bym kupował sobie takie. Część kobiet jeśli
@Stanley_K: Pamiętam, że dawno temu mój ojciec kupował damskie odpowiedniki Gilette Mach 3. Były zielone, ale poza tym pasowały :)
@Altar: ja tam próbowałem się kiedyś awaryjnie ogolić maszynką żony (nową, żeby nie było :) i szło fatalnie. Podobnie w drugą stronę - raz użyła mojej jednorazówki i stwierdziła że woli niczego nie używać ;)
Strzyżenie męskie to fakt jest dużo tańsze, ale np. do fryzjerki której już chodzę od dawien dawna, ceny w męskim też się wahają za maszynkę i znikome ilości nożyczek weźmie te 15, a przy jakimś fikuśnym slick back coś tam to już trochę więcej bo i czasu więcej poświęca. Dlatego strzyżenie męskie, męskiemu nie równe ;>
Komentarze (220)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Facet idzie, patrzy że taniej to kupi, nie ważne jaki znaczek ma firma koszulki czy skarpetek, ja tak bynajmniej robię.
Jak by mi ceny maszynek wzrosły nagle 3 krotnie to bym zapuścił brodę. Gdyby ceny maszynek dla kobiet były niższe to bym kupował sobie takie. Część kobiet jeśli
@Altar: ja tam próbowałem się kiedyś awaryjnie ogolić maszynką żony (nową, żeby nie było :) i szło fatalnie. Podobnie w drugą stronę - raz użyła mojej jednorazówki i stwierdziła że woli niczego nie używać ;)
Dlatego strzyżenie męskie, męskiemu nie równe ;>