@Zatix: Po pierwsze, nie zakrztusił się w tym czasie i nie rozwinął obrzęku płuc. Po drugie, wytrenowani w jakimś konkretnej reakcji niefizjologicznej ludzie, nie są dobrym przykładem.
To sobie wyobraźcie, że kiedyś medycyna nie była na takim poziomie jak teraz i człowieka, który miał tak płytki oddech lub niewyczuwalny puls uznawano za martwego i grzebano. Później się taki wybudzał w trumnie kilka metrów pod ziemią....
Dekapitacja z użyciem noża do kartofli w wykonaniu islamskiego terrorysty jest gorsza. Najpierw podrzynają gardło, przecinają krtań (dopiero wtedy przestajesz krzyczeć, a zaczynasz świszczeć), a na końcu kręgosłup. Całość trwa z 5 minut i było kilka filmów w necie z takiej egzekucji.
@AntiPlay: @LowcaAndroidow: @AntiPlay: jeśli używał noża do kartofli to faktycznie mogło to trwać , ale sama śmierć następuje w wyniku wykrwawienia a nie w wyniku ucięcia tym nożem głowy. inna opcja to że ucinał głowę przy samej czaszce to wtedy niszczył też nerwy odpowiedzialne za oddychanie więc gość się udusił. jeśli ciął w niższym odcinku to gość pozostawał przytomny i sparaliżowany dopóki nie pocięto naczyń krwionośnych ale właśnie gdy
Trudno mi sobie wyobrazić co ludzie postępujący jak na filmie mają w głowach. Ja wiem, że po alko nieśmiertelność się załącza, ale.... mimo wszystko...
Komentarze (22)
najlepsze
Nabicie na pal jest chyba gorsze :)
Po drugie, wytrenowani w jakimś konkretnej reakcji niefizjologicznej ludzie, nie są dobrym przykładem.
http://strefatajemnic.onet.pl/extra/nie-calkiem-martwi/3hs76