Jak przegrałem swoje życie...
Sąsiad z sali zapytał mnie, którą chwilę swojego życia chciałbym przywrócić, przeżyć jeszcze raz dokładnie tak, jak to zrobiłem. Zastanawiałem się kilka dni i nie potrafię powiedzieć... W każdym momencie życia chciałbym coś zmienić... Niestety już za późno.
- #
- #
- #
- #
- 484
Komentarze (484)
najlepsze
Wybaczcie ale już brak mi słow i liter na klawiaturze.
Słuchaj, baby są wredne i głupie, więc nie masz czego żałować. Z pewnością masz wiele powodów do dumy, chociażby doktorat - wbrew pozorom mało ludziom to się udaje. To duży sukces. Przypuszczam, że nikomu krzywdy też w życiu nie zrobiłeś, a to też się liczy. Spójrz na swoje życie bardziej łagodnie, nie tak surowo. Trzeba też wierzyć, że
W telegraficznym skrócie:
Przede wszystkim, nawet kobiety o przeciętnej urodzie są podrywane kilka razy dziennie, przez facetów niespecjalnie bystrych, często chamskich. Twoja nieśmiałość nie będzie powodem do nabijania się, nawet jeśli Ci się nie uda podryw, to i tak nic się nie stanie, będziesz jednym z naprawdę wielu, którzy dostali od niej kosza, a ona nawet tego nie odnotuje
Dobrze wiem co to nieśmiałość, też miałem z tym poważny problem, teraz jest już dużo lepiej, ale kilka lat temu opisałbym siebie w taki sam sposób jak Ty to zrobiłeś.
Ten świat ma to do siebie, że najwięcej zyskują kretyni, złodzieje, chamy.
Trzymaj się, jestem z Tobą.
Z drugiej strony, jakbym ja był doktorem i trzepał kasę.. kupiłbym miłość.. a raczej taką prowizorkę, bo jednak z doświadczeń nie za bardzo w nią wierzę.. cóż.. ;-)
Popatrz na to, że osoba ma na siebie wydany wyrok śmierci... chociaż ja bym zaproponował tutaj witaminę B17..
Komentarz usunięty przez moderatora