Tomasz Arabski stawił się przed sądem ws. lotu do Smoleńska. Nie przyznaje się
"Nie uczestniczyłem w organizacji lotu prezydenta 10.04.2010. Organizatorem wyjazdu prezydenta do Katynia była Kancelaria Prezydenta. Nigdy nie był organizowany wspólny wyjazd do Katynia, więc co za tym idzie tzw. rozdzielenie wizyt nigdy nie miało miejsca" - powiedział Arabski w oświadczeniu.
Niezlomny z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 11
Komentarze (11)
najlepsze
Cóż, marzą się stalinowskie klimaty, w których to oskarżony musiał dowodzić niewinności, marzą.... Wczoraj Naczelnik Państwa orzekł, że Bezsprzeczne Racje Smoleńskie będą w miarę potrzeby wspomagane ustawami. Normalnie takie prawo zostało by zakwestionowane przez
@Skandalizm: No tak, swego czasu cały psychoprawicowy internet wył żeby ustalić dane Zdrajcy Ojczyzny, który wsadził cała delegacje do jednego samolotu a dziennikarzy do drugiego. Aż nagle Sasin przyznał się, ze to była jego decyzja. Wycie ustało od ręki, obecnie nikt tego zarzutu nie podnosi :)