Chciałbym powiedzieć: "Francja Tytusem narodów!", bo należałoby ją uczłowieczyć, ale Tytus jest zbyt sympatyczną postacią bym coś takiego z nim porównywał. Francja raczej już zmieniła wektor działań i chyba z każdym dniem staje się państwem zwyczajnie zbydlęconym. W sumie nawet mi ich nie żal.
Założę się, że następnego dnia dzienniki francuskie pokroju wybiórczej napiszą, że rasistowski kierowca autobusu chciał rozjechać imigrantów, ale oni w samoobronie powstrzymali jego przejazd.
Francja to "państwo" istnieje tylko teoretycznie, już niedługo a wszystko tam #!$%@? i wtedy Niemcy albo JUESEJ wlezo z buciorami po wpływy. Zobaczycie jaki tam jeszcze większy śmietnik będzie niż jest teraz... ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (137)
najlepsze