Wypadek jak wypadek. Nie wiem co tu szczególnego wykopywać oraz czemu jakoś szczególnie winić kierowcę auta. Motocykl jechał prawidłowo, kierowca osobówki też przecież nie szalał, ciężko powiedzieć czy to zagapienie czy co. Czasem tak jest, że jakbyśmy nie uważali to wypadek się zdarzy.
@maciej-kossakowski: Jechali pod takim kątem do garbusa, że miał oba pojazdy doskonale widoczne. Jak ktoś jest ślepy wybiórczo albo się zagapi to raczej nic by to nie dało. Szkoda człowieka, szkoda jego rodziny. Za ucieczkę z miejsca takiego zdarzenia kierowca garbusa powinien odpowiadać jak za zabójstwo (bo nie, k***a nie ma szans, żeby nie usłyszał eksplozji, nie zobaczył wybuchu, albo nie zarejestrował że własnie przodem uderzył w inny pojazd).
@maciej-kossakowski: Ciężko do jasnej cholery przed ruszeniem obejrzeć się dla pewności. Kierowca garbusa to totalny debil bez wyobraźni. W sumie większość kierowców ma problemy z przewidywaniem sytuacji na drodze. To tak jakby przechodzić przez przejście dla pieszych. Obejrzeć się w lewo, o coś tam jedzie, obejrzeć się w prawo - pusto, dobra #!$%@? idę bo tamten z lewej to był daleko... I nagle bum, wypadek, śmierć na miejscu. Prosta sytuacja, która
Motocykle powinny zostać wycofane z użytkowania z dróg publicznych,dwa kółka z przyczepionym silnikiem to jak taczki samobieżne i nie powininy sie poruszać wsrod samochodow po jezdniach.
podjechał do skrzyżowania, widział tylko auto więc zawiesił wzrok na aucie, auto przejechało, ruszył...
@Ponczo88: To twój sposób na pokonywanie skrzyżowań? Zawieszasz wzrok na jednym aucie i jedziesz jak leming, gdy tylko owo auto przejedzie? Jeśli tak, to dla dobra swojego i innych, nie wsiadaj za kierownicę, a najlepiej w ogóle z piwnicy nie wychodź.
Komentarze (93)
najlepsze
@pwone: Eksplozja!
Komentarz usunięty przez moderatora
@Ponczo88: Kierowca garbusa musiał go widzieć co najmniej z 30 m przed skrzyżowaniem.
@Ponczo88: To twój sposób na pokonywanie skrzyżowań? Zawieszasz wzrok na jednym aucie i jedziesz jak leming, gdy tylko owo auto przejedzie? Jeśli tak, to dla dobra swojego i innych, nie wsiadaj za kierownicę, a najlepiej w ogóle z piwnicy nie wychodź.