Czytanie wraca do łask. Nie dla cyfrowego analfabetyzmu
Sukcesywnie spada liczba osób które czytają dłuższe teksty. Masowa popularyzacja serwisów wideo typu YouTube czy zawierających krótkie plotki jak Pudelek sprawia, że przeciętnemu użytkownikowi coraz trudniej przeczytać poświęcić chwilę na artykuł. Niesie to jednak za sobą konsekwencje...
![malax](https://wykop.pl/cdn/c3397992/malax_a1bcb393f6,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 88
Komentarze (88)
najlepsze
@archeologia
Czy tylko ja doszedłem do wniosku, że Skibbi pisze o objętości książki, a nie jej poziomie?
a ze skibbim sie zgadzam w całości parusetstronicowe opracowanie o szturmie na berlin nie opierało się mi długo, ale jak coś w necie ma więcej niż 250 słów to raczej nie dobrnę do końca...
Osobiście uważam, że lektury jeszcze bardziej zniechęcają do czytania książek, ponieważ większość lektur jest od cholery nudna. Gdyby zreformowali listę lektur na jakieś nowe ciekawsze (chociaż obecny rząd może niech lepiej się tego nie czepia...), oczywiście zostawiając te najlepsze typu Mitologia, może by się coś zmieniło. Osobiście dopiero od niedawna zacząłem czytać dużo książek, co także było spowodowane niesmakiem pozostawionym
Ile ludzi, tyle poglądów. Ja z kolei większość lektur licealnych czytałam z prawdziwą przyjemnością - Dżuma, Zbrodnia i kara, Mistrz i Małgorzata, Jądro ciemności, Granica, nawet Cierpienia młodego Wertera ;-) Z kolei naprawdę ciężko mi było przebrnąć przez Ludzi bezdomnych czy Przedwiośnie, ale to jedyne przypadki gdy naprawdę męczyłam się przy czytaniu.
Ostatnio (w sumie to nie ostatnio, taki trend panował chyba zawsze) "fajnie" jest mówić że lubi się czytać
Tak jakby większe skupienie jest :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Mordeczko Ty moja. Zgadzam się z "razielpol", co raz rzadziej takie komentarze się pojawiają.
"Na prawdę nie lepiej poczytać pudelka czy obejrzeć śmieszny filmik na YT?"
Dla psychiki pewnie lepiej, ale czy zrezygnowałbyś z wrodzonej ciekawości i chęci poznawania dla stanu ciągłego upojenia umysłowego?
Mi się wydaje, że jak zwykle wszystko rozbija się o brak równowagi, popadanie w skrajności. Jeśli ciągle "czytałabym" pudelka i oglądała "śmieszne" filmiki na youtube to
Szkoda, że w większości są to niespójne wypociny, które nie rozwijają wyobraźni.
http://pokazywarka.pl/v9nsn9-2/