Kleszcz – fobia nieuzasadniona

Porzućcie nieuzasadnione fobie. Z dużo większym prawdopodobieństwem ktoś rozjedzie was na pasach pod galerią handlową niż jakiś kleszcz zarazi was w lesie boreliozą…

[gzuba]

Nie polecam artykułu, lepiej się zabezpieczyć niż zniszczyć sobie życie przez pseudonaukowego blogera.

[Ligniperdus]

Prawie 1/3 leśników wg. np tego badania

link

ma boreliozę, jak to się ma do odsetka ludzi potrąconych pod galeriami? :)

[Doment]

" A gdy już mamy tego dużego pecha zachorujemy to jest to choroba z którą da się żyć." - polecam autorowi spróbować żyć z tym a wtedy porozmawiamy, to takie wypowiadanie się nie lubię czekolady, bo nigdy jej nie jadłem.

A nie tylko boreliozę przenosi kleszcz.

Z rakiem też można żyć.

[Crashsite]

A jednak na ryzyko chorób roznoszonych przez kleszcze należy zwracać uwagę. Właśnie przez to że ludzie coraz mniej obyci są z przyrodą

[Valdeczek]

Nie znałem tego bloga. Są tam opinie i uwagi osobiste, a mało faktów popartych badaniami, choćby statystycznymi. Kleszcze przenoszą o wiele więcej rzeczy niż Borrelia. Ponadto trzeba pamiętać o tym, że wielu lekarzy nie ma doświadczenia w leczeniu boreliozy, objawy są niespecyficzne, leczenie nie daje gwarancji wyleczenia i tak dalej.
Znam kilku przyrodników, którzy męczą się z boreliozą. Nie należy to do przyjemności. Sam jestem przyrodnikiem i być może kiedyś i mi