"Kiedy wybuchła woja uciekłem z Etiopii..."
tak zaczyna się reklama Wirtualnej Polski:
nie wiem co Yared ma na myśli, że uciekł bo co najwyżej tylko nie wrócił z zawodów sportowych:
"W 1999 roku po raz pierwszy przybył do Polski, gdzie w Bydgoszczy odbywały się mistrzostwa świata kadetów w lekkoatletyce. Podczas tych mistrzostw wystąpił w biegu na 400 metrów odpadając w półfinale. Po mistrzostwach ....... zdecydował się nie wracać do kraju"
Tu pytanie dlaczego nie chciał wracać do swojej ojczyzny?
WOJNA
To zrozumiałe, że jak jest wojna i możesz być powołany do armii to szukasz każdej sposobności aby chronić swoje życie, tym bardziej życie sportowca.
Tylko, że wojna w Etiopii była w tych latach na pograniczach Erytrei a nasz bohater urodził się w Adis Adebie... Ciężko mi w to uwierzyć żeby sportowca wcielili do woja i wysłali na granicę walczyć z islamskimi ekstremistami, tym bardziej, że:
"Znaczne nasilenie walk nastąpiło w maju 2000, co skłoniło władze obydwu krajów do poszukiwania kompromisu. W kilka miesięcy później podpisano porozumienie pokojowe. 24 grudnia 2006 premier Etiopii w orędziu do narodu ogłosił, że jego kraj został zmuszony do wojny z Somalią, czyli do zbrojnej interwencji na jej terytorium, skierowanej przeciwko faktycznie panującym tam i kontrolującym stolicę fundamentalistom islamskim."
REASUMUJĄC:
Po co Wirtualna Polska na siłę robi z maratończyka uchodźcę i próbuje zrobić z niego ofiarę wojny?
Dlaczego Yared zamiast biegać dla swojej ojczyzny lub ostatecznie służyć w swojej armii aby bronic granic swojej ojczyzny wybrał dezercję i pozostanie w Polsce?
Lubię go osobiście ale moje wartości są takie Bóg, Honor, Ojczyzna.
Teraz wyobraźcie sobie naszego sportowca, który w obliczu założenia kamaszy zostaje w innym kraju i zamiast walczyć o wolność swojej ojczyzny prosi o azyl jako uchodźca i nie wraca bronic ojczyzny po zawodach sportowych juniorów?
Nie oskarżam Yareda bo może wikipedia nie pisze całej prawdy ale chciałbym poznać fakty co tak faktycznie groziło mu w Etiopii, że postanowił nie wracać do ojczyzny?
żródło:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Etiopia
https://pl.wikipedia.org/wiki/Yared_Shegumo
Komentarze (237)
najlepsze
W Etiopii i Erytrei powolywalo sie i powoluje do wojska kazdego. Niemal z łapanki na ulicy. Podchodzi policjant, sprawdza dokumenty, jedziesz z nim do jednostki wojskowej i po kilku dniach jestes wysylany na front. To jedynie od dowodcy zalezy czy masz prawo zawiadomic rodzine telefonicznie dlaczego nagle zaginąłeś
Komentarz usunięty przez moderatora
nie wierzę, że to wszystko jest spowodowane głupotą, to musi być spisek:-)